PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=214307}

X-Men Geneza: Wolverine

X-Men Origins: Wolverine
2009
7,2 177 tys. ocen
7,2 10 1 176910
4,3 45 krytyków
X-Men Geneza: Wolverine
powrót do forum filmu X-Men Geneza: Wolverine

Według mnie osoby , któe oceniają ten film w zakresie 8-10, nie miały znajomości z żadnym komiksem X-Men . W filmie wymieszane jest kilka pokoleń mutantów . Postacie które nie miały ze sobą nic wspójnego / były wrogami , nagle działąją razem . itd.
Moja opinia: , Film jest naprawdę kiepski . Jakie są wasze przemyślenia ?

Chesterek666

Dokładnie takie same.

ocenił(a) film na 3
victory15

Moje też. Ten film to kompletna klapa. Co do nieścisłości czasowych i fabularnych, to pierwszą rzeczą , jaka mi się rzuciła, jest Logan walczący na Wojnie Secesyjnej. Zgodnie z komiksem, powinien urodzić się dużo później.
Relacja Logana z Creedem też wyciągnięta z palca. W komiksie powiedziane było, że Pies (brat James'a) i Sabertooth to dwie różne postacie. Nie mówiąc już o Deadpoolu, który zupełnie położył film
Naprawdę uważam, że jeśli komuś podobał się ten film, to widocznie nie miał styczności z tymi postaciami w komiksach

ocenił(a) film na 2
Manobaru

Chris Claremont had meant for Sabretooth to be Wolverine's father, though this was disproved by subsequent writers. Claremont, when asked what he had intended to be the relationship between Wolverine and Sabretooth, stated:
"Father and son. That's why Sabretooth always considered Logan "sloppy seconds" to his "original" / "real deal." The other critical element in my presentation of their relationship was that, in their whole life, Logan has never defeated Sabretooth in a knock-down, drag-out, kill-or-be-killed berserker fight. By the same token, on every one of his birthdays, Sabretooth has always managed to find him, no matter where Logan was or what he was doing, and come within an inch of killing him. For no other reason than to remind him that he could."
In Wolverine vol. 2 #42, genetic tests performed by S.H.I.E.L.D. confirmed that Sabretooth and Wolverine were not father and son (Wolverine scribe Larry Hama and editors did not like the father idea.
An interviewer asked Paul Jenkins if Dog Logan, a character from Wolverine's early life, from the limited series Origin was Sabretooth. Paul Jenkins said he had not intended it to be him, but said he would not have a problem with another writer doing it later.

Chesterek666

A Pies to nie był jego przyrodni brat ? Nie pamiętam za bardzo już .

ocenił(a) film na 4
victory15

Jedna matka, dwóch ojców... z tego co pamiętam.

użytkownik usunięty
Chesterek666

Rzadko zdarza się aby ekranizacje komiksów były zgodne z całym uniwersum. Trzeba się z tym pogodzić ;)

ocenił(a) film na 8
Chesterek666

Ja jako osoba nie znająca komiksu, oceniam film bardzo dobrze. Z perspektywy innych filmów tego rodzaju, ten film jest świetny, dodatkowo Hugh Jackman swoim urokiem daje sporo temu filmowi. A X - Men Geneza jest najlepszy ze wszystkich X- menów.

ocenił(a) film na 5
eeFFka

Ja z komiksem miałem styczność nie wielką, przeczytałem ze 4 zeszyty z cyklu ultimate, oglądałem za to chętnie seriale animowane x-men. Czytałem także trochę biografii mutantów na stronie Avalon, jednakże wciąż jestem laikiem w tych sprawach.
Film moim zdaniem średni, najgorszy z cyklu x-men

ocenił(a) film na 6
mrmn

Zdecydowanie najgorszy. Ten film pod względem fabularnym to totalna porażka. Cała reszta, za wyjątkiem scenografii bazy gdzie eksperymentowano na Loganie, jest całkiem niezła. Wielka szkoda, zwłaszcza, że aktorzy zostali dobrani naprawdę nieźle. Sam Jackman do roli rosomaka nadaje się wręcz idealnie co udowodnił w pierwszym filmie z 2000r. Niestety w tym filmie jego postać jest bezsensownie spłycana, tworzy się z niego maskotkę serii. Przy tak fantastycznych możliwościach realizacji scenariusza jaki daje "Weapon X" to co zrobiono z tym filmem jest przerażające. Mógł powstać ciężki, mroczny film o losach bardzo charakterystycznego bohatera wiele mówiący o tym kim był, kim się stał i dlaczego taki się stał. Tym czasem dostaliśmy bzdurny film sensacyjny klasy B dla nastolatków na poziomie Zmierzchu czy filmów ze Steavenem Seagalem. Zresztą czego mogliśmy oczekiwać od ekipy odpowiedzialnej za kształt tego filmu (reżyser i scenarzyści)? Przecież nie filmu na poziomie Watchmen...

użytkownik usunięty
Torin

Nie znam komiskow i nigdy nie bylem fanem komiksow jako media - co nie umniejsza w niczym komiskom.Po prostu nie moja dzialka.
Co do filmu - zgadzam sie z Torinem (oczywiscie jako kompletny amator X-Men) - film mogl byc mroczny i ciezszy, no coz, w dzisiejszych czasach mamy takie kino jaka widownia(uogulniam).
Faktycznie, pod wzgledem "efektow" mogl sie podobac, rowniez aktorzy dobrani swietnie.
Jak wspomnialem nie znam historii X-Men-ow, tyle co z filmow, wiec o fabule i jej niescislosci sie nie wypowiadam.
Dla laikow - dobre kino na bazie komiksu.
Chcialem tylko dodam ze jesli o komiksy chodzi, to wydaje mi sie, iz najlepsze filmy na podstawie komiksow to "Straznicy", "Hellboy" i "Dark Night" - oczywiscie subiektywnie, poprawcie mnie jesli sie myle.Gdyby poszli w kierunku "Dark Night" to mogloby byc dobre kino ktore rowniez fanom "X-Men" by sie podobalo.
No i oczywiscie gdyby odrobili zadanie domowe i przeczytali komiksy:)

eeFFka

Zgodzę się z tobą :) Geneza wcale nie jest aż taka zła.. mnie się podobała :) Lecz lepsza od poprzednich części.. to nie jest.

Chesterek666

Nie przepadam za komiksami, więc to, czy bohaterowie są wymieszani, czy nie, jakoś mnie specjalnie nie boli. Z tego, co widzę, to Was aż nadto ^^'. W sumie... Aktorzy i efekty bardzo nadrabiają. Gdyby nie poprzednie części i Jackman, z tego filmu pewnie nic by nie było.

ocenił(a) film na 5
Chesterek666

A mnie osobiście dziwi końcowa scena filmu. Skoro Deadpool miał tak samo jak Logan wymieniony szkielet na adamantium to dlaczego Wolverine zdołał obciąć mu głowę? Przecież kręgosłup powinien zostać cały. Niby Wolverine ma ostrze z tego samego metalu który jest najwytrzymalszy na świecie ale przecież ostrość metalu nie zależy od jego twardości... Może ktoś kto jest bardziej ode mnie obeznany w komiksie to jakoś wytłumaczy.

ocenił(a) film na 3
radzan

A jakbyś sie schylał mając skostniały cały kregosłup? Tylko kregi są z kości i jest miedzy nimi wolna przestrzeń (z chrząstnych połączeń jeśli pamietam). Wiec czysto teorytycznie było to możliwe.

ocenił(a) film na 5
Chesterek666

Co kogo to interesuje czy się zgadza, czy się nie zgadza, czy syn czy brat czy ojciec. Ważne jest jak zrobiono film, jaki ma klimat i czy dobrze grają :) Uważam że Hugh Jackman świetnie pasuje do Logana.

afalheifur

Mnie obchodzi.Ponieważ ten film to ekranizacja komiksu,a nie osobny projekt.Więc wszystko powinno się zgadzać

Chesterek666

Znalazł się maniak oO''. A mnie nie obchodzi.

Syenne

Czyli krótko mówiąc nie dbasz o to co oglądasz. Przyznaje - jestem wielkim fanem komiksów Marvela (lub jak to zostało przez Ciebie ujęte - ,,maniakiem") i zależy mi na tym,by wszystko było zgodnie z pierwowzorem(w tym przypadku z komiksami).
To trochę tak jakby zrobić film na podstawie ,,Harry'ego Pottera" ,a zrobić ,,Gwiezdne Wojny". Każdy kto chce dobrego kina,chce by film był jak najbardziej wierny oryginałowi. Ale widać że jeśli chodzi o komiksy(które pewnie dla Ciebie są dla dzieci) można robić co się chce.Bez urazy,ale w kwestii komiksów do powiedzenia raczej nie masz absolutnie nic.

ocenił(a) film na 9
Chesterek666

Jezu, ludzie... jedni oglądają bo są fanami komiksu, a inni, bo lubią takie filmy... Nie ma potrzeby się przepychać. O gustach się nie dyskutuje.
Niski poziom reprezentują tylko Ci, co odmiennego zdania nie akceptują i się na wzajem obrażją...

Chesterek666

Czyli krótko mówiąc, nie za bardzo zrozumiałeś o co chodzi w całej historii o Rosomaku. Może przeczytałeś wszystkie zeszyty ale najwyraźniej nie złapałeś sensu. Postacie w tym uniwersum można podzielić na dobre, złe i tych nielicznych którzy ciągle balansują na cienkiej linii. Logan należy właśnie do tych ostatnich, jest zwierzakiem, jest brutalny i chętnie zabiłby ich wszystkich ale stara się być dobry i oprzeć się zwierzęcej naturze (tak jak pokazano w filmie), nie odrzucając jednak swoich wrodzonych zdolności. Co do pokrewieństwa z Creedem, to może być tylko zręczne kłamstwo tego ostatniego, bo jak jest powiedziane w filmie nie ma takich zdolności jak Logan. Ogółem film jest niezły i dobrze się wpisuje w filmowych X-Men-ów niektóre rzeczy można było zrobić inaczej, ale jest jak jest. I bardzo dobrze, że nie wszystko zrobiono jak w komiksie, bo nie ścierpiałbym żółtego kubraczka w którym Logan występował w starszych albumach ;)

ocenił(a) film na 9
Chesterek666

Może i masz rację, ale dla nie znających komiksu film bodoblać się może i się podoba... ;P
Chociaż gdybym miał możliwość, chciałbym obejrzeć też całość, taką jak w oryginale... :)

Chesterek666

Komiksy były mroczne, brutalne, ze scenariuszem skierowanym do bardziej dojrzałego odbiorcy a film to taka papka dla nastolatków kompletnie niezgodna z oryginałem. A za to co zrobili z Deadpoolem powinni popełnić zbiorowe seppuku - jak można zaszyć usta najbardziej wygadanej postaci w 616?

ocenił(a) film na 8
Chesterek666

Czy to znaczy, że muszę czytać komiksy aby oceniać? Nie czytałem komiksów, ale dałem 9/10, ponieważ podobała mi się akcja w tym filmie, doskonała postać Wolverine'a, świetnie dobrani aktorzy, ciekawa fabuła itd. Dla mnie to najlepsza częśc ''X-Men".

ocenił(a) film na 3
dirt16

Nie, ale nie zrozumiesz bez tego, że postac Wolverine'a w filmie jest żałosna w porównaniu nie tylko do komiksów, ale nawet poprzednich cześci, a żeby zauważyć beznadziejność fabuły (swoją drogą jak można rżnąć prawie dokładnie fabułe z czegoś innego i jeszcze ją popsuć?) nie musisz znać komiksu. Jak sam zauważyłeś podobałą Ci sie akcja. Czy to wystarczy by film był dobry?

ocenił(a) film na 8
Dealric

Ale to nie znaczy, że film musi dostać niższą ocenę bo jest gorszy niż komiks. Inne filmy (nie bazujące na komiksach) mają wtedy przewagę ponieważ nie muszą przejmować tym, że ich fabuła nie zgadza się z komiksem. Widocznie twórcy filmu chcieli stworzyć własną historię, bo uważali że będzie ciekawsza.
Nie czytałem komiksu o historii Wolverine'a, ale tak się składa że czytałem komiks "Dark Phoenix Saga" i, pewnie was zaskoczę, film "X-Men: Ostatni Bastion" uważam za lepszy od komiksu. W filmie Phoenix siała totalne zniszczenie, zabiła nawet Scotta "Cyclopsa" Summersa i Doktora X, w końcu zabił ją Wolverine, tam dopiero się działo. A co było w komiksie? Jean sama się zabiła, a Scott i Doktor mają się dobrze. Do tego nie podobał mi się strój Jean Grey - Marvel Girl, szczęście że nie było tego w filmie.
W tym komiksie oczywiście wystąpił też Wolverine, był to niesamowicie umięśniony koksu, czy przeszkadza ci właśnie to, że Wolverine w filmie nie jest tak umięśniony? W takim razie, czy mieli zatrudnić do tej roli Jackmana, czy jakiegoś kulturystę? Bo ja nie znam tak umięśnionego aktora który mógłby dobrze zagrać tę rolę. No i Wolverine miał w komiksie taką durną maskę, w filmie był bez niej, i dlatego uważam, że Wolverine w filmie jest lepszy niż w komiksie.
Ale to wszystko kwestia gustu, tak jak napisał Rzepo.

ocenił(a) film na 3
dirt16

Film jest gorszy nie dlatego, że jest gorszy od pierwowzoru (co jest raczej normalne), ale dlatego, że go totalnie gwałci i nawet jako osobny film ma płytkie postacie (co z tego, że aktorzy w wiekszości są odpowiedni skoro narzucone im role są dupne) i słabą fabułe (w momencie, kiedy adaptacja dobrej fabuły sama ma ją tragiczną to już jest dziwne nie sądzisz?).
A co do Feniksa nie bede sie kłócił, bo tak naprawde feniks był tylko w komiksie, a w filmie była wariatka, której odbiło bo ją przerosła moc i nazwano ją jak nazwano bo tak w komiksie było.
Co do Wolverina. Nie chodzi o wygląd (gdzie dla mnie Jackman z wyglądu pasuje doskonale do roli), ale o charakter i zachowanie postaci. Tutaj, żeby zrozumieć musiałbyś przeczytać coś o Wolverinie, o jego genezie, o broni X, gdzie jest główną postacią, bo z tego co pamietam w sadze feniksa on był i w zasadzie tyle.
Co do kostiumów no to zdecydowanie kwestia gustu, choć przyznam, że komiksowe są kiczowe strasznie.

ocenił(a) film na 8
Dealric

Film jest dobry . Bardzo dobra realizacja , to że niektórym nie podoba sie to ze nie jest zgodny z komiksowymi wydarzeniami to nie znaczy że film jest beznadziejny i ze postacie są spłycone , miał powstać film o genezie , powstaniu Wolverina co kiedy jak i gdzie i tak jest ten film .Oczywiście to odrazu widać jak się oglądnie 3 części x-menów że nie zgadzają się różne rzeczy jak w 1 ze wychowankowie xaviera nie znali sie z wolverinem a w genezie pod koniec niby go odnaleźli i zaprosili do siebie , no ale ludzie co wy chcecie inny reżyser inni ludzie tworzący to wszystko , napewno napotkali sie z odrzuceniami ról do tego filmu wiec musieli coś wymyślić oraz na pewno gosc nie siedział nad tysiącami stron komiksów o eksach i je czytał xD wszystko miałz grubsza przybliżone i jazda z realizacją , taka jest smutna prawda .

użytkownik usunięty
Chesterek666

Czy film musi być kiepski tylko dla tego, że nie ma zgodności z komiksem. Dla mnie realizacja filmu i sama fabuła jest znacznie ciekawsza od klasyków i chodzi tu o filmy. Co do komiksów to czytałem ich dość sporo, a szczególnie z x-manem i powiem, że gdyby mieli oni to streścić w 1,5 godzinnym filmie to wyszła by kiszka. Komiks to komiks, a film to film i zostańmy przy obiektywnej ocenie filmu, który miał bardzo ciekawą i dramatyczną fabułę. Dostrzegam wiele motywów, które świetnie spięły się w finale filmu tworząc bardzo ciekawy efekt, który należało by docenić.