..ale spekulować można :]

.jaki Ray? chyba Ryan - niby nie wiele, ale zupełnie inne imiona 8]

oczywiście ze Ryan - (tyle tylko ze w połączeniu imienia i nazwiska jest Ray :P) z reszta nie będę polemizować ...
pozdrawiam :)

.łaj? na podstawie reżysera, scenarzysty i obsady można mieć pewne nadzieje jak i wątpliwości :)

no akurat tutaj jadą na Reynoldsa, trochę się wku...łem, bo nie oglądali The Amityville, a się kłócą

.jedna rólka pseudo dramatyczna nie zmieni tego, że facet skutecznie wyrabia sobie markę "kanciasto-szczęki, umięśniony, zabawny typek"..

Odchodząc od tematu... Amityville jak każdy inny film posiada plusy i minusy. Aktorstwo zaliczył bym raczej do tego drugiego. Można by wymieniać dziesiątki artystów, którzy zagrali by ze sto razy lepiej. Facet nie błysnął w wyżej wymienionym filmie i spodziewam się, że już raczej nas nie zaskoczy.
Pozdrawiam.

jak dla mnie zagrał dobrze, jak tak wszyscy narzekają to dlaczego film ma wyższą ocenę niż oryginał

.bo młodzież głosowała i poleciała na ładnych aktorów i "horror"? :>

młodzież? a co myślisz, że ktoś koło 40-stki tu zagląda?

..gdyby ludzi 40letnich i 20letnich było tyle samo, to oba filmy miałby podobne oceny, lub starszy Amityville miałby większą średnią.. mało dzieciaków ogląda oryginalne filmy lub podobne, aby wyrobić sobie zdanie i po obejrzeniu jednego horroru walą dychę nie mają zupełnie porównania.. ale czasami nawet gdyby, "starość" oryginały, "brzydcy" aktorzy powodują, że i tak nowy, będzie dla dzieciaka tym lepszym ..

ja tam jestem bliżej 20 niż 40, a większość oryginałów mi się podoba, ja bym powiedział na nich nastoletnie bachory, a nie młodzież, przy zakładaniu kont powinny być z 3 trudnie pytania z testu na IQ, a nie logują się tłuki z wp czy onetu...

jak mogliscie niewspomniec o Liev Schreiberze.przeciez to jest dopiero zajebisty aktor który może sie równac w tej obsadzie z Hugh Jackmanem bo obaj mają juz doświadczenie i poprostu większy aktorski talent niż taki chłopaczek Reynolds.Liev i Hugh poprostu bedą wymiatac w tym filmie.

..bo my sie tu kłócimy o Reynoldsa i już ;)

.wiem, że Hugh i Liev będą wymiatać, ale takie osoby jak ja (czyt: pedanci) będś się czepiać wszystkiego i zwracać uwagę na duperele (kto do k* n* dał tam will.I.am'a?! wtf?!)..

a co niepodobny? :P
http://bi.gazeta.pl/im/2/4945/z4945272O.jpg

..robisz to z przekory, co? ;)
.podobny podobny, ale kurna.. dlaczego piosenkarze pchają się do filmów? nie mogą zbijać kokosów na produkcji kurtek i napojów energetycznych? Złotych Malin i Oscarów im się zachciało? :/.. .jest przecież tylu innych AKTORÓW - Actors Studio przecież pęka w szwach.. niech dają szansę ludziom z wykształceniem aktorskim, a nie byle gwiazdce muzyki.

to USA, kraj największych debili, jak ucichło o zespole to się wpieprza takiego do filmu, o którym będzie głośno

..co do jego potencjalnego aktorstwa, to nie będę się wypowiadać, ale sam fakt, że się wchrzanił tam.. gula mi się robi w gardle :|

spokojnie ludzie, on bedzie grał postac drugo czy trzecioplanową więc dużej roli zapewne niebedzie miał.

.a żeby tak go uciukali :>

Może co zaśpiewa???:)

tak a liderka zespołu pójdzie za głośnik i się zeszczy