a właściwie wade wilson to dla mnie jedyny plus tego filmu.
mało gościa było,ale jestem fanem postaci.
reszta filmu kompletnie do dupy, zero klimatu.
nie wspomnę co zrobili z postacią deadpoola.
masakra.
mam nadzieję, że film nie wypadnie kompletnie do dupy, bo liczę na "magneto" i osobny film o "deadpoolu".
tylko żeby tego nie zwalili...