mówcie co chcecie, mi się film baardzo podobał, dużo powiązań z komiksem, dobre efekty, wiadomo że są pewne uproszczenia, ale i tak całość jest super, a do tego te oczka reżysera do nas (jak np. prof. Xavier na końcu;) ) , byłem na nim wczoraj jestem zadowolony choć bałem się że będzie na poziomie Ostatniego Bastionu;)
"bałem się że będzie na poziomie Ostatniego Bastionu;)"
Ostatni Bastion (którego się tak wszyscy czepiają) miażdży Genezę w każdej kategorii.
Ma dużo lepsze efekty (te świecące szpony Wolverine'a z Genezy to chyba był jakiś żart), aktorsko przynajmniej o klasę lepiej. Dialogi tez lepsze... (w Genezie, to były jakieś tandetne hasła). Scenariusz Bastionu, choć skrócony i niepotrzebnie napchali postacie, to przynajniej miał fabułę na poziomie, a nie schematyczną do bólu historię, jak Geneza. I generalnie nie wyglądał tak sztucznie...
Dlatego żałuję, że Geneza nie była na poziomie Bastionu, bo już po trailerach wiedziałem, że o poziomie X-men 2 można zapomnieć.
Film nie był rewelacyjny. Zgadzam się. niektóre momenty były tak sztuczne i naciągane, że dosłownie chciałam opuścić kino. Cała historia była uproszczona i płytka. Nie mogłam uwierzyć, że oglądam ten właśnie film: "X men Geneza: Wolverine" Naprawdę bardzo się zawiodłam. Spodziewałam się znacznie lepszego filmu. Jednak czasem dla niektórych filmów jestem łaskawa
temu daję ocenę 8/10- tylko i wyłącznie dla Wolverina lub Rosomaka(jak kto woli).