Cały film był świetny i były nawet bardzo zabawne sceny, ale pojawił sie jeden okropny błąd! Otóż w momencie ucieczki złodziejaszków od tej babki (tej od obrazu z tyłkiem), Yamakasi mnieli raz załozone maski na twarzy, raz nie, to wyglądało jakby co sekundę załadali i zdejmowali maski, strasznie amatorski błąd! Ale oprócz tego mankamentu całość była naprawdę fajna i trzeba powiedzieć, że od czasu wysmienitych Żandarmów z St. Tropez mało było równie dobrych filmów, ale Yamakasi przynieśli francuskiej filmografii duży dowód uznania (przynajmniej z mojej strony :-)