Dwójka sto razy lepsza niż jedynka. Przynajmniej dla mnie. Już dawno przestałem zwracać uwagę, że rzeczy dziejące się w filmach mało są realne. Tak jak tu większość pisze. Gdybym się tym przejmował, oglądałbym tylko filmy przyrodnicze i dokumentalne. Szkoda, ze nie ma trzeciej części.