Wczoraj wybrałem się na seans w sumie nie oczekując niczego wielkiego i ...w sumie nie pomyliłem się.Jakas tam od biedy ujdzie romantyczna komedyjka dla nastolatek gdzie może 3,4 razy można wydusić z siebie usmiech( nastolatki wyduszaly z siebie śmiech a na widok eda to piszczały ). Kolejny film poprawny politycznie aż się zygac już tym chce.Brytyjski rząd nie daje zapomnieć o pracowitych hindusach .Jak najbardziej najsłabszy film Boyda.W sumie nie polecam i nie odradzam .Raz obejrzeć i zapomnieć .Takie 5-6 /10