że im bardziej ktoś kombinuje, oszukuje i ogólnie im większym jest sukinkotem tym więcej może osiągnąć i tak niestety wygląda świat. Ogólnie mówiąc, jeden z niewielu filmów pokazujący rzeczywistość ;p
Naprawdę? Seksowna młoda nauczycielka, która za przyzwoleniem włącza dzieciom filmy na lekcjach zamiast je uczyć, to jest rzeczywistość? Sorry, obejrzyj sobie parę filmów więcej, może zmienisz zdanie.
po pierwsze, nie mam nic przeciwko takiemu prowadzeniu zajęć, bo szkoła i tak nie uczy praktycznie niczego przydatnego w życiu, po drugie uważam, że Cameron Diaz uczyła bardzo dobrze, po trzecie, co do filmów i opierniczania się na lekcjach, to miałem sporo nauczycieli, którzy tak robili, a co do młodych, seksownych nauczycielek to też takie bywały i u co najmniej jednej na lekcjach za jej przyzwoleniem waliliśmy niezłą ścieme. Filmy baaardzo słabo odzwierciedlają rzeczywistość, a te o szkołach to już w ogóle żal
jeżeli jest jakieś przesłanie w tym filmie, to może takie, że kobiety zabiegają o uwagę innych mężczyzn, mając obok siebie prawdziwą miłość, z której dopiero później zdają sobie sprawę - tak jak było w "Przeminęło z wiatrem".
Ha Ha... wlasnie tuz po obejrzeniu filmu pierwsza mysla bylo "Cholera, ten film nie ma ZADNEGO przeslania..."
Co sadzicie o klamstewkach Elisabeth. Jak wiadomo powodem, dlaczego porzucil ja bogaty narzeczony to bylo szastanie jego kasa, oraz opinia jego matki, ze Elisabeth nie kocha szczerze jej syna. 
Po powrocie do szkoly, nasza nauczycielka twierdzila iz to ona zerwala zareczyny, mowiac do Amy Squerriel: 
- Nakrylam go e lozku z kims innym. To byl drugi mezczyzna. 
Mowiac do nauczyciela gimnastyki: 
- (Narzeczony) Probowal pieprzyc sie z psem. Maslo orzechowe bylo wszedzie. 
I mowiac do rodzicow ucznie: 
- Zdradzal mnie z moja siostra.