Zdecydowanie rozczarował mnie ten film, strasznie naciągany, nierealny, mało śmieszny (przez pierwsze 40 min ani razu się nie zaśmiałam!)... dziwne bardzo postacie: groteskowa Squirrel, dyrektor mający bzika na punkcie delfinów, no i ten Justina - po prostu tragiczny! O co w ogóle z nim chodziło?!!! Bez sensu ta "scena łóżkowa" z Cameron - co to miało być?
A może po prostu film adresowany jest do młodszej publiczności i dla tego mnie nie rozbawił:/