Oglądałem film niedawno, dwa - trzy dni temu. Nie spodobał mi się prawie wcale. Sceny są dziwnie robione na siłę, mało zabawne i przewidywalne. Gra aktorów nie przypadła mi do gustu, Cameron zagrała bardzo słabo - według mnie, a postać Timberlake'a to jakieś nieporozumienie. Momenty były - nie powiem - niektóre nawet fajne, ale to głównie te z Jasonem Segel'em. Uważam że zarówno Diaz wypaliła się jako aktorka jak i Justin skończył się jako piosenkarz, nie ujmuję im ich świetnych występów i filmów, ale to chyba jest już koniec.
Nie mniej jednak, jest to tylko moja opinia.
Oglądałem to jakieś trzy tygodnie temu i w ogóle mi się nie podobał. Ci co chcą na to pójść do kina to powiem, że nie warto tracić na to pieniędzy. Przereklamowana komedia :(
fakt nie warto iść do kina ale w nudny niedzielny wieczór oglanełam sobie z mamą i dało się ogladnąć do końca.. nie jest jakiś tragiczny jak zazwyczaj polskie 'młode komedie' które zazwyczaj są do du*y po '5 minutach' nie da się ogladąc.. jednak szkoda że gral tam timberlejk.. jest fatalny jako pseudo-aktor. nie bede polecać ani nie polecać.. kto chce i tak ogladnie. :)
Film słaby,mało śmieszny. Lubię Cameron Diaz, bo najczęściej fajnie gra w lekkich i przyjemnych komedyjkach. Niestety tutaj nie podobała mi się ani ona, ani scenariusz. Jedyną postacią budzącą moją sympatię był nauczyciel wychowania fizycznego. Jest on świetnym, młodym aktorem. Ma w sobie ciepło, które zawsze z niego bije:)