generalnie załamka, takie filmy mogą tylko przechodzić w USA, to coś nie jest nawet dobre na odmóżdzenie, jedynie rola Segela była generalnie dosyć neutralna i przeciętna, reszta to po prostu bezsens i pomyłka
zgadzam sie w 100%, myslalam ze to bedzie pozytywny film, taki "do smiechu", a to tylko zbitek coraz to gorszych i zenujacych zartow :/ Nastawilam sie, ze to wlasnie Segel, bedzie mial beznadziejna role i teksty, a tylko on uratowal ten film przed "jedynka"