Oglądałam film z mamą , mając nadzieje że odprężymy się przy fajnym filmie , pośmiejemy , widziałam zapowiedź i byłam całkiem obiecująca.
Niestety jakoś nie trafiło do nas takie poczucie humoru , założenie całkiem fajne , przeważnie były "niegrzeczni uczniowie " a tu mamy niegrzeczną nauczycielkę.
Ale nie trafia do mnie kobieta która "uczy" bo chce zarobić na operacje "cycków" ponieważ dzięki temu wyjdzie za mąż , za bogatego "kolesia" , przy czym zachowuje się jak krnąbrna nastolatka , a nie kobieta .
Mogli o wiele lepiej nakreślić postać głównej bohaterki , i wykorzystać talent aktorski Cameron , jedyne co wykorzystali to jej warunki fizyczne (choć jak sądzę to już koniec jej kariery w show-komediach , bo niestety latka lecą , co widać nawet przez tonę makijażu) .