Ciekawe co dalej z tym złotem zrobili? Jak zabrali je do USA? Przecież objętościowo to dużo zajmowało, nie mówiąc o wadze. He takie dywagacje ...
Jak dla mnie najlepszy był Duży Joe. Lubię Savalasa, jakoś zawsze gra "wyraziste" postacie w filmach.
Pokazane w filmie sztabki ważyłyby po ok. 10 kG i raczej trudno było nimi tak manipulować. Żołnierze amerykańscy wysyłali z wojny paczki, których zawartość nie była kontrolowana. Trafiło tak do USA sporo zdobycznej broni i pospolitego szabru. Pokazano to choćby w "Kompanii braci", gdzie jest scena pakowania do wysłania srebrnych tac pochodzących od ludności niemieckiej.