mam pytanie: jak zakończył się film? bo w moim kinie tak jakby się coś stało. skończył się tam, gdzie Lyra i Roger rozmawiaja leżąc na Iorku, a gdzie spotkanie z Asrielem, otworzenie przejścia do innego świata, rozmowa Asriela i Coulter?????? no szok. przeciez w zwiastunie nawet były tamte ujęcia, no i w książce dotyczacej filmu sa te zdarzenia. u was jak było?
Film skończył się właśnie na tej rozmowie ( Lyra'y i Rogera ). Będą następne części.
Tak się właśnie kończy ten film, podobnie jak w książce końcówka stanowi przejście do następnych części, a o tym że pod koniec zwiastuna są sceny które ukażą się w nasyępnych częściach już jakiś czas pisano.
ja czytałam że niektóre sceny, czyli właśnie końcówkę wycięli. a teraz się zastanawiają czy by nie wypuścić pełnej wersji =/ a wszystkie sceny z trailera są z 1 części. 
 
co za syf, po co porobili zwiastuny ze scenami które powycinali?! jestem wkurzony, przed paroma chwilami skończyłem oglądać 'Złoty Kompas', ale jeszcze przed filmem przejrzałem zwiastuny na Filmwebie i bardzo mnie zaciekawiła ta scena z Craigem, Kidman i tą... jak jej tam... no z tą Lyrą, gdzie jest jakaś walka przy jakiejś maszynie, wszędzie pełno tego Pyłu, Lyra gdzieś spada... no i oglądam, końcówka filmu, Lyra i Roger gadają ze sobą, sądze, że Lyra zaraz spotka ojca i rozegra się ta wspomniana przez nią bitwa i nagle napisy, a ja w szoku, bo nie dość, że napisy trwają 1/4 filmu, to, co najważniejsze, nie ma takich fajnych scen... rany, jak sie zabierają do filmu to pożądanie, a nie robią zwiastun z urywkami 2 części, co za beznadzieja... i w ogóle pozmieniane są różne sceny, np. w zwiastunie dajmon pani Coulter łapie dajmona Rogera i to tak fajnie wygląda, jak ta małpa ma taką podstępną minę, a w filmie jest kompletnie co innego, dajmon Coulterowej łapie dajmona Billyego... brak słów... nawet mi sie podobał ten film, fajna akcja i fabuła... ale jak mam czekać do 2009, żeby pooglądać sobie to, co kusi mnie w zwiastunie już od 2007 to ja dziękuje bardzo... książek nie czytałem i nie mam zamiaru, bo opowieść jest fajna ale nie na tyle żebym się zanurzał w lekturę [choć większość z Was pewnie tego nie poprze ;)], ale skoro te sceny, których nie ma w filmie a są w zwiastunie były w 1 części książki, to jak oni zamierzają pomieścić te niedokończone wątki w 2 filmie, żeby zamieścić też treść 2 książki, to niewykonalne, znowu będą musieli przenieść coś, tym razem z 2 filmu do 3-go, a przy takim toku będą musieli nakręcić 4 część, a jak się dobrze orientuję, to są tylko 3 książki... rany, co za bajzel... aż mi sie odechciewa oglądać kolejnych części... a szkoda że tak skiepścili całą sprawę, no bo (podobno)dobra książka, gwiazdorska i lubiana obsada, wszyscy zaangażowani w jak najlepszy efekt, a wszystko i tak zmarnowane... przepraszam za porównanie zagorzałych wielbicieli Pullmana, ale osobiście nie wyobrażam sobie, żeby można było przenieść jakieś wątki z jednej części do drugiej w takich ekranizacjach jak Harry Potter czy Opowieści z Narnii... to by była afera na skalę światową, a pomimo, że nie czytałem Mrocznych Materii i innych książek z cyklu, to bardzo mi przykro, że reżyserzy nie mają poszanowania dla treści książki, wyraźnie odczuwa się tu chęć zarobienia sporej gotówki, a nie zobrazowania zapewne ciekawej historii, która zyskała wielu wielbicieli... wstyd, po prostu wstyd za tak żałosnych ludzi...
To nie jest wina reżysera. 
Reżyser jest wielkim fanem książek, i nakręcił film tak jak było w książce. 
Po zmontowaniu pokazał go NLC i ci mu go wzieli i powycinali koniec (bo nie jest hollywoodzki) i wszystkie treści antyreligijne. 
Co gorsza, właściwie nigdzie tych scen nie można zobaczyć...