GNIOT TOTALNY!!!!!!! Hehehe To w końcu 10/10 czy 9/10??? Bo się pogubiłem w twoich ocenach hehehe Szkoda że skala ocen zaczyna się od 1 ,a nie od -10

jak juz skonczysz oglądac Gigi la trottola to może za kilka, kilkadziesiat lat zrozumiesz o co chodziło w tym filmie . . ;)

Właśnie skończyłem :D Bawiłem się przednio :D Co ma piernik do wiatraka??? Wolałbym zgłębić tą trudną do zrozumienia fabułę już teraz, a nie za kilkadziesiąt lat, więc jak możesz, to mnie oświeć... Z góry dziękuje...

PS Teraz oglądam Shin-chan, ale to też chyba nie pomoże :(

Tego się nie da zrobić dziś, na skróty. Albo ten film przemówi do ciebie. Ktoś ci pisze, że nie rozumiesz filmu, a ty - że nie rozumiesz fabuły. I tak można w kółko

Z tą fabułą to ironia była hehehe... Jest płytka i strasznie naiwna...

PS Gdybym miał z 12 lat pewnie bym miał inne zdanie na temat tego filmu...

no ale masz 17 i jesteś bardzo dojrzały i Twoje zdanie jest jak najbardziej obiektywne i oparte na doświadczeniu....

Po czym wnioskujesz że 17...??? Po mojej nazwie użytkownika...??? Niestety grube pudło hehehe..., a moja ocena tego filmu jest totalnie subiektywna (GNIOT TOTALNY)

film faktycznie nie jest za głeboki. Val Kilmer dla ozdoby, Mendez bez wyrazu bo i po co..ma urodę przecież, watki bez ładu i składu, film hollywoodzki po to by bawił. obejrzyj film z 1992..to dopiero zły porucznik

Starsza wersja o niebo lepsza. Dla mnie to też gniot jakich mało.

Zgadzam się z moimi dwoma poprzednikami. Nie wiem co było do rozumienia w tym filmie, raczej nic. Najnudniejszy jaki z nim oglądałam, przez moment chciałam już wyłączyć. Tak naprawdę to nic się nie dzieje, to śledztwo pożal się boże, on chodził cały czas naćpany i szukał prochów na wszelkie możliwe sposoby Jakbym chciała obejrzeć dobry film o ćpunach to włączyłabym Requiem dla snu albo Trainspotting. 3/10 to najwięcej entuzjazmu ile mogę z siebie wykrzesać jeśli chodzi o ocenę tej produkcji.

Ten film jest taki płytki i monotonny, że nie sposób go nie zrozumieć.
A argumenty typu: "Nie podobał Ci się, bo jesteś za głupi żeby go zrozumieć" są żałosne nawet w Twoim przypadku.

zły porucznik był w '92r i faktycznie był to film pokazujący jak czlowiek się stacza na samo dno. ale nicolas c. nie może sobie pozwolić na splamienie scenicznej białej marynarki którą przywdział. i okazuje się że zły porucznik nie jest taki zły...
więc tak, masz rację. nie rozumiem tego filmu, mam zapewne 14 lat i ogladam kreskówki. niemniej ten film to porażka a cage jest miernotą.
dziękuję za uwagę