Ta rola to totalna porażka.Za duży jak na jego posture gnat w gaciach,dziwne ruchy.
Mam wrażenie,że Cage pokpił sprawę,albo nie miał kasy na wymianę wody w basenie?!
Zły porucznik jest tylko jeden- ten z lat dziewiędziesiątych.
Wczoraj obejrzałem ten film, też zauważyłem, że jakoś dziwnie się poruszał ale wydaje mi się, że było to celowym zabiegiem spowodowanym jego problemem z kręgosłupem.
nieeeeee no cos ty. utykal? to na pewno nie dlatego ze bolal go kregoslup. w koncu nie bylo na poczatku wstepu gdzie wskoczyl do wody a potem dowiedzial sie od lekarza ze do konca zycia bedzie mial problemy z plecami. na pewno cage pokpil role i dlatego chodzil sztywny i pochylony przez caly film. za malo zaplacili...