Niektórzy ludzie chyba nie rozumieją tego filmu. Ale ich nie obrażam bo sam film w sobie
nie był łatwy. Szczególnie końcówka.
Można prosić o wyjaśnienie, o co w tym filmie chodziło, że zasługuje na taką wysoką ocenę ? :)
Mi się nie podobał, bo nie wzbudzał we mnie żadnych emocji.
Hmmm film ten nie był łatwy? No niby tak... ten happy end jest dla mnie wielką zagadką bo i co wnosi do obrazu nie mam pojęcia, jak dla mnie do obejrzenia oczywiście ale ogółem przeciętny jest. Najlepsze co w nim widziałem to sceny gdy Cage traci poczucie rzeczywistości za te kilka momentów film ma u mnie + :)
Kto nie widział polecam zobaczyć "Złego Porucznika" Ferrary z 1992 roku, na mój gust nieporównywalnie lepszy.