Osobiście nie przepadam za Cage'em ale w tej produkcji o dziwo mi się podobał - rola porucznika na
koksie pasuje do niego jak ulał. Sam film jakoś mnie nie porwał, momentami wręcz mi się dłużył. Akcja
jest raczej jednostajna od początku do końca, nie ma tutaj jakiegoś większego napięcia, większych
zagadek do rozwikłania, które widz miałby rozszyfrować. Daję 6+.