Film bardzo przeciętny, scenariusz prosty jak konstrukcja gwoździa, role odegrane tragicznie, wskrzeszenie rapera na ekranie - nieudane, ogólnie strata czasu, jedyne uczucie jakie miałem po obejrzeniu to wyrzuty moralne, że straciłem na niego czas.
mylisz sie i to bardzo. Genialny film z jeszcze bardziej genialna rola Cage'a.