Herzog chyba w ogole nie oglądał pierwowzoru - jedyne co łączy te dwa filmy to tytuł, to żaden
remake - zupełnie inny film o czymś zupełnie innym, film o takim samym tytule z Keitelem z 1992
roku oczywiście o niebo lepszy i polecam wszystkim fanom dobrego kina, bo to jeden z najlepszych
obrazów w historii kina. Co do bad Lieutenant tego, czylu z 2009, jest to taki średniak, no i Cage się
do tego nie nadaje.