PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=5742}

Z piekła rodem

From Hell
2001
7,3 66 tys. ocen
7,3 10 1 65979
5,1 17 krytyków
Z piekła rodem
powrót do forum filmu Z piekła rodem

Mroczne ulice Londynu, budzace dreszcze ciemne zakamarki, utopione w wiecznej mgle resztki marzen i godonosci, panika, zaszczucie, przerazenie, obrzydzenie itd....
Tak powinien wygladac Londyn i jego mieszkancy, gdy grasowal tam Kuba Rozpruwacz... Jaka szkoda ze ten film tego nie ukazal.
Mnostwo niepotrzebnych watkow takich jak np wizje narkotyczne Deepa, afera z tym ksieciem czy kims tam, podejrzenia skierowane na alfonsow, z ktorych mozna bylo zreszta tylko perfidnie brechtac. Kolejne zabojstwa spadaly jak z tasmy produkcyjnej, w kazdym przypadku prawie ten sam musik malinowy, ewentualnie truskawkowy. Nie mozna bylo wciagnac sie w akcje, wszystko ciagnelo sie jak zbyt dlugi makaron i co najgorsze zbyt szybko mozna bylo sie domyslec kto byl sprawca tych wszystkich wielce brutalnych mordow. Uwazam zreszta, ze lepiej byloby trzymac sie faktow i pozostawic sprawe niewyjasniona.. Wtedy przynajmniej pomyslelibysmy o tym filmie troche dluzej... A tak?.. Jedyne co przyszlo mi do glowy po zakonczeniu ogladania to podziekowanie wszelkim silom na niebie i ziemi, ze filmowcom nie chcialo sie produkowac duzo dzemikow i zuzywac zbyt duzo tasmy na takiego gniota.
A i jeszcze co do aktorstwa... Dla mnie nie bylo na czym oka zawiesic.. Wszystkie prostytutki jakos malo przekonujace, sluga zabojcy kojarzacy sie z ktoras z postaci wystepujacych w komediowym wydaniu Dr Jekylla i Mr Hyde`a (autorstwa kaberetu Potem i przyjaciol). A sam morderca??? Po prostu zalamywal rece...
Wiem ze Kuba Rozpruwacz to postac szokujaca, wywolujaca obrzydzenie, jednak potrafi on przyciagnac widza... Mowienie o wielkim podziwie dla niego i jego zbrodni, byloby juz lekka przesada, w takim wypadku to chyba powinnam trafic na obserwacje czy przypadkiem nie mam zadnych rzezniczych sklonnosci. Kuba Rozpruwacz to nie Hannibal Lecter, ale jego igranie z policja, wyrafinowanie i zimna krew sprawiaja, ze pomijajac uczucia wspolczucia ofiarom oraz strachu przed krwawym oprawca, musimy docenic jego spryt i inteligencje. No ale niestety w filmie Z piekla rodem nie bylo czego podziwiac ani sie bac. Morderca wywolal u mnie tylko i wylacznie smiech, ktorym staralam sie ukryc rozczarowanie.
A co do Deepa, no coz.. z tego co widzialam komentarze na tej liscie dyskusyjnej, to ktos trafnie zauwazyl, ze postac inspektora kojarzy sie zbytnio z Jezdzcem bez glowy. Tylko szkoda ze w tym przypadku bohater okazal sie bardziej bezbarwny i po prostu nudny.