Za cenę bólu

Tortured
2008
6,2 2,1 tys. ocen
6,2 10 1 2145
Za cenę bólu
powrót do forum filmu Za cenę bólu

Słabiutko niestety. Napiszę tak [SPOILER]- pierwsze 40 min filmu jeszcze dosyć dobre, wciągające, ale potem coraz słabiej a końcówka dobiła moim zdaniem totalnie cały film. Mój podstawowy zarzut dla tego "dzieła" to absolutny brak logiki. Ja niestety nie zrozumiałem jaki był plan bohatera granego przez Fishburna i co miało na celu rozmyślne poddawanie się torturom. Wiem natomiast jaki był plan reżysera - od ładnych paru lat utarło się, że film aby być interesujący i przyciągać uwagę musi mieć nieoczekiwane zakończenie, które odwraca całkowicie sens i kontekst filmu wbijając widza w fotel. Zaczęło się to mniej więcej po "Podejrzanych" (którzy nota bene wyznaczyli kierunek i do dzisiaj są uznawani za jeden z najlepszych filmów sensacyjnych), później był jeszcze rewelacyjny "Szósty zmysł" oparty na podobnym pomyśle i świetnie zrealizowany. Od tego czasu z mniejszym lub większym efektem realizowane są produkcje próbujące naśladować ten schemat. "Tortured" jest przykładem jak nie powinno się tego robić - końcówka filmu jest moim zdaniem zrobiona na siłę, bzdurna, całkowicie nie trzymająca się kupy. Mnie osobiście zdenerwowała. Zdaję sobie sprawę, że to tylko film ale powinien on chociaż w części odpowiadać rzeczywistości aby nie być obrazą dla inteligencji widza. Na sam koniec dodam, że następnym razem, reżyser zanim wpadnie na kolejny genialny pomysł, niech sam spróbuje powyrywać sobie paznokcie u palców stóp, obsypie je solą, następnie podpali a potem niech spróbuje pochodzić na luzie jak czyni to jego bohater w filmie. Pozdrawiam

ocenił(a) film na 5
Coben

ogólnie z tym masochizmem to chyba miało być takie lekkie nawiązanie/podobieństwo do popularnej ostatnimi czasy serii Piły ;]