chyba sobie kpisz 10/10 za to coś film jest słabiutki a van damm pownien już dać sobie spokój z kręceniem "takich" filmów
Nie przesadzaj. ;p Moim zdaniem film ten był nieco tandetny... (jak te Puy ;)) Za dużo w nim absurdów, nierealności. Rozbawiła mnie scena, jak jeden gość wyjął szkła z okularów i zaczął nimi walczyć z Van Damme'm. Hah..
Zgadzam sie z Tobą :) Super film , a Jean Claude Van Damme to super aktor i wszystkie filmy z jego udziałem są bardzo dobre :)
Pozdrawiam
Van Dammowi nie dałbym nawet 0/10 za aktorstwo, jest to tak słaby przeciętnie aktor że gdy występuje w filmach dostaje migreny. Jego filmy są nieporozumieniami, prócz Legionistą który daje radę.
Naprawdę dziwię się ludziom, którzy najgorszy chłam oceniają na 10, bo zagrał w nim ich ulubiony aktor.
Filmy z JCVD nigdy nie należały do dobrych, ale ten to już ewidentne przegięcie. Fabuła strasznie głupia, aktorstwo żenujące, walki śmieszne. Widać, że nakręcił to ktoś, kto w ogóle nie miał pomysłu na film, bo wyszło z tego marne na potęgę kino akcji.
Ja również lubię JCVD i wychowałem się na jego filmach odtwarzanych z kaset VHS. ZA CIOSEM jednakże to zaledwie przeciętny film sensacyjny z kilkoma dobrymi scenami akcji, ale także wyjątkowo bzdurną fabułą. Moim zdaniem zasługuje maksymalnie na ocene - 5/10
Umówmy się szczerze, ja lubię Van Damme i jego fikołki. Głównie z sentymentu do dzieciństwa bo pamiętam jak mój ojciec oglądał notorycznie kino akcji jeszcze na kasetach video a ja gdzieś tam w tle zaglądałem na telewizor połowy nie ogarniając. Ale ten film powinni chyba nadawać z cyklu " Żenada na maska " lub coś w tym stylu.
chodzi Ci o te niby oryginalne buty od przyjaciela w których JCVD ścigał przestępców??
wg mnie to najlepsza scena komediowa z tym aktorem