co to ma wogule być??? film o samochodach z mnóstwem ciekawych aut (zarówno po hormonach i po tuningu) ALE KOMPLETNIE BEZ DOBRYCH UJĘĆ JEŹDZENIA, BA Z MAŁĄ ILOŚCIĄ SAMEGO DOBREGO JEŹDZENIA (policzcie uślizgi czy drifty)
nie ta klasa co pierwsza częsc ale ogólne bardzo fajny film ,tylko nie potrzebne jest te gówno tokio drift.psuje cały klimat tych dwóch filmów
Zastnawiałem sie czy ogladac ten film recenzja flmu szybcy i wścielki zniecheciła . Ale ,że nie było nic do oglądania zdecydowałem się zobaczyć ten film .Nie zwalił mnie z nóg ale nie nudził moja ocena to 6.5/10
Pierwsza częśc jest lepsza...przynajmniej według mnie. I może nie którzy śmieją się ze mnie, alejestem 13-latka, która lubi oglądać szybkie samochody i grać także w takie gry komputerowe :P
jak kiedyś oglądałem Za szybcy, za wściekli z napisami to się można było pośmiać ale chociaż dobrze że tv pokazała ten film
W czasie gdy sa prowadzone rozmowy do szybkich i wściekłych 4 ktos inny robi im konkurencje i kręci film pt Fast truck no limits...A i bardzo dobrze bo podniosą poziom swoich usług...nie ma to jak konkurencja...
Najpierw byli szybcy i wściekli z doskonałą rolą Vina Diesla ,miałkim scenariuszem i sztucznie grającym głównym bohaterem. mieliśmy za to pełno tuningowanych bryk ,skąpo ubrane panienki i doskonałą Michelle Rodriguez.
Film był skazany na sukces ,dobrze się sprzedał ,więc siłą rzeczy postanowiono nakręcić część drugą....
film jest w deche tylko za sprawa aut sama fabula jest banalna sztampowa i za to daje niska ocene pierwsza czesc zdecydowanie lepsza
Przez sentyment do jedynki daje 6, po pierwsze nie zgodzę się że szybciej i więcej znaczy lepiej. Film mnie męczył, został zrobiony na siłe. Według mnie lepszym pomysłem było by kontynuowanie poszukiwań Dominica Toretta i jego teamu, a Bryan też jakoś szybko zapomniał o siostrze Dona. Według mnie pomysł nie trafiony....
więcej