Uwielbiam Pierra Richarda, a w tym filmie i Pierre był świetny i akcja! 10/10!

Dodatkowo motyw tej laski ze straży miejskiej i jej koleżanek przezabawny, tak samo jak ostatnie dziecko Freda hahaha! Kto widział to wie o co chodzi:).

choć Pierre Richard ma na koncie parę lepszych filmów.

Oury potrafi rozbawić, jednak wg. lepiej mu to wychodzi z DeFunsem czy Belmondo, niż Richardem.
Ale w sumie to chyba kwestia tego, że w ogóle wolę tych panów. „Zabójczy parasol” to standardowa
komedia pomyłek z Richardem. Jest absurdalnie i idiotycznie, ale zabawnie. Rewelacyjnych gagów
tu raczej nie ma, za to...

Mnóstwo zabawnych sytuacji i fajna gra aktorów.

Znakomity Pierre Richarde.

ten film jest szzzzzzzzzzzzalony:)!!!!

Ten gag z żelazkiem skojarzył mi się z Sąsiadami z odcinkiem z krzyżówką.

Ragoutoutou, le ragout de mon toutou, j'en suis fou.

Pierre Richard jak zwykle świetny. Reszta obsady też (Gordon Mitchell wymiata, śłodziutka Valerie Mairesse, stanowcza Christine Murillo, Vittorio Caprioli zgrywający Don Corleone, no i na dokładkę Gert Frobe robiący wieloryba pod koniec etc). Muzyka Vladimira Cosmy jak zwykle fantastyczna. No i co charakteryzuje wiele...

Nie wiem czy można ten nazwac komedia pomyłek rzeczywiście sporą się dzieje sie na ekranie film jako czysta rozrwyka się sprawdza Mnie chyba rozbawiła ta scena jak facet chciał się przemknąć do pokoje nie zauwawższy przez nikogo jak wychodzi po tych schodach pod dywanem 6/10

Kto z Was pamięta w których scenach są odniesienia do 3-ch amerykańskich komików ?