Pełen napięcia film Fernándeza Almendrasa. Grupka bandytów terroryzuje okolicę, w której mieszka Jorga (Daniel Candia). Pewnej nocy przestępcy zabierają jego insulinę.../z netu/
..potem przywódca bandy zaczyna terroryzować jego rodzinę, aż w końcu Jorga postanawia coś z tym zrobić.
Nudnawy i niezbyt odkrywczy film.
Bardziej "Pełen napięcia...." jest karp w galarecie na święta!!!
Odradzam!!!
Nudy, nudy, nudy!!!
Bo to nie Szklana Pułapka 6. Co może być nudnego w czyimś dramacie? Ale ludzie są już chyba tak znieczuleni, że jak nie ma hektolitrów krwi,, flaków kilogramami plączących się pod nogami, miliona wystrzelonych kul i bohatera "One Man Army", to wszystko inne to nuda. Przykra rzeczywistość.