Wiem, że to skrajnie prowokacyjne pytanie, ale jak tak pomyśleć, gdyby jej nie zdradzać i dobrze ją traktować, to macie szaleńczo oddaną kobietę o urodzie Rosamund Pike przy boku. No żyć nie umierać.
według mnie ona zaplanowała wszystko jak tylko go poznała, to drapiezna wyzuta z uczuc psychopatka ktorej sposobem na zycie było niszczenie ludzi. Sama zreszta o tym w myslach mowiła ze udawała dla niego kogos kim nie jest, udawała fajna dziewczyne a tak naprawde to wyrachowana pogubiona psychopatka i chciała od poczatku go zniszczyc. Najpierw udawała fajna laske, potem znudzona małzenstwem zone a to była jej gra by doprowadzic do całej reszty intrygi, psychopatka ktorej planem na zycie było niszczenie facetow. Tak samo jak zrobiła to z tym gosciem w okularach.