"Co tam Polacy - to jest prawdziwy głupek", "Spieprzamy", "Ciota", "Przewierca cię od tyłu fiut zombie" - to tylko kilka cytatów.
No, nie ma to jak kino familijne...
widzę co najmniej dwie śmieszniejsze rzeczy:
1) totalny brak zrozumienia gagu, gdzie słowa o Polakach wypowiada własnie postać specjalnie wykreowana na głupka i prostaka, postać której nie powinno się traktować poważnie.
2) dawanie jednej gwiazdki filmowi, który jest w najgorszym wypadku przeciętny, tylko dlatego że padło tam jedno głupie zdanie o Polakach. Jedne głupi żarcik i już się Polaki obrażają. Na mój gust to takie z deka potwierdzenie słów bohatera z filmu.
Najśmieszniejsza, natomiast jest Twoja odpowiedź, którą kierujesz do mnie, a powinna dotyczyć wpisu czipsy_dwa, ponieważ :
ad1. nie odnoszę się bezpośrednio do gagu, który wnikliwie komentujesz,
ad2. nie dałem żadnej gwiazdki temu filmowi.
O faktycznie. Jestem na filmwebie od niedawna i przypadkiem odpowiedziałem na Twój komentarz. Odpowiedź naturalnie miała zostać skierowana do Czipsów. Wykorzystałem tylko Twój tekst o śmieszności, ale sama wiadomość nie miała być skierowana do Ciebie. Tak więc przepraszam
Dopiero teraz zauważyłem komentarz, więc odpowiadam.
A jednak zrozumiałem gag - niezależnie od wszystkiego, jest on dla mnie żenujący. Zazdroszczę, że Tobie się podobał. Naprawdę.
No i na podstawie czego wnioskujesz, że dałem 1 tylko za "głupie zdanie o Polakach"? Dorabiasz sobie całą opowieść w oparciu o niemające potwierdzenia w niczym skojarzenie. Przecież podaję jeszcze kilka innych cytatów, a to przecież tylko wyimek z powodów, dla których ten film jest dla mnie tak zły - i nie zasługuje na dłuższy komentarz. Ale jak tam sobie wolisz...
a nie napisali prawdy, cały świat śmieje się z głupoty polaczków bo i niestety mają racje, jesteśmy narodem debili wystarczy popatrzeć na to co wybieramy co 4 lata. I nasz słynny ból dupy, Amerykanów Niemców itd możemy obrażać w naszych produkcjach ale jak nas to już płacz
Ja tego nie wymyśliłem. Przynajmniej dwie stacje telewizyjne, które go puszczał, reklamowały go jako "kino dla całej rodziny" i "familijna przygoda" więc pozwoliłem sobie w komentarzu odnieść do tych zapowiedzi. Tyle.
E, bez przesady, nie jest taki zły, oglądam drugi raz i mnie osobiście bawi, grunt to dystans, ma swoje momenty choć i kiepskich tekstów nie brakuje.
A co do zapowiedzi to tak jakbyś wierzył politykom i w to co mówią w reklamach, oraz w "wizualizacje" działania np. płynu do naczyń czy proszku ;] Ale nie powiem, sam bym chętnie usłyszał: "A teraz kiepski film, z drewnianym aktorstwem, marnymi zdjęciami i fabułą wołającą o pomstę do nieba, polecamy dokładnie NIKOMU. Nie oglądajcie." :]
To nie jest kwestia wiary/niewiary - zapowiedzi sugerowały kino familijne, dlatego do tego odniosłem się w komentarzu, który miał ironiczny charakter. Tyle.
A o to to już należy mieć pretensje do "naszych" z TV :) Twórcy zrobili kino przerysowane, z jajem, ale za dużą ilością gagów, idąc niestety na ilość nie jakość. Moim zdaniem miało być tak głupio, że aż śmiesznie i w dużej mierze się to udało. Widać dużo pracy włożone i sam pomysł z równoległym, absurdalnym światem wypalił (moim zdaniem), więc za samo to plus niezłe wykonanie solidne 5 się należy :)
No i Anna wygląda bosko w szortach ;)
Lektor z Pulsu nawet filmy z Seagalem i van Dammem zapowiada jako "ucztę dla całej rodziny", więc nic dziwić nie powinno :)
Co do "zaginionego lądu" - dla mnie ten film jako całość niestety leży i już nie wstanie, ale szczerze zazdroszczę tym, którzy potrafili się na nim dobrze bawić i coś z niego wyciągnąć. Dla mnie to ten przykład filmu, w którym pewne aspekty są tak złe, że kładą się cieniem na całej reszcie.
Masz pełne prawo tak uważać :)
Dla mnie solidnie ale bez fajerwerków, a czasem poniżej średniej. Ja widzę w nim wiele nawiązań do rozmaitych schematów pop-kultury, choćby "misja ratowania świata" żywcem wyjęta z np. gier RPG (ktoś, zleca coś, komuś przypadkowemu i rozpoczyna się epicka przygoda, ale nic nie jest takie jak się wydaje na początku ;) ile razy już to widziałem) Anna to istna Lara Croft, no może mniej zabójcza w sensie dosłownym ;) Monolog do kamery, brak jedzenia, zjemy Chakę, naśmiewanie się z paradokumentów, selfie, czy tam foto na tle morderczego T-Rexa, nabijanie się z kultury smartfonów (durnych turystów i ich aparatów) itp. itd.
Masa tego, ale momentami zbyt niestrawna. Dlatego 5 to sprawiedliwa ocena IMHO ;)
a to pretensje do filmu że stacja tv nadała temu status kina familijnego, potwierdzasz sobą tylko żart z filmu
Ten masochizm mnie rozbraja xd tak, ludziom może się nie podobać obrażanie jakieś narodowości i nie świadczy to o głupocie xd Zdaje się, że anty razism i anty ksenofobia jest w modzie? A to, że ty się zgadzasz bo wybiera się takie partie a nie inne to jest trochę śmieszne, patrząc na to co na co ludzie głosują na całym świecie.
Po co sie tak unosic, ja mam Amerykancow za durnych grubasow spod znaku MC Donalda wiec ich komentarze mam w czterech literach :D