Możecie podać mi tytuły bardziej ambitnych ( coś w stylu "Zakazanej planety" lub nawet "Odysei kosmicznej) filmów sf?
Może mnie wyśmiejecie ale film Kontakt Z Jodie Foster był naprawdę dobrym filmem sci-fi . W prosty sposób ukazał dążenie naszego gatunku do poznawania nieznanego i poszukiwania sobie podobnych .
Dzika planeta (1973) - To francuska animacja, baardzo nietypowa.
Mój własny wróg (1985)- Nie wiem czy to ambitne kino ale jak jesteś fanem sci-fi to jest obowiązkowa pozycja.
Ale w pierwszej kolejności Moon, jak wspomniał ktoś wyżej.
Po drugiej stronie słońca (1969) Doppelganger?
Widziałem go baaaaardzo dawno, jeszcze w kinie i może źle już coś pamiętam
"Ucieczka Logana"; wszystkie wariacje na temat "Planety Małp"; szumi.dc podał tytuł jednego z najbardziej ambitnych, moim zdaniem, filmów s-f, jakie nakręcono. "Mój własny wróg" (znany też jako "Mój ukochany wróg") jest perełką, jak chodzi o spotkania człowieka z obcym.
To ja polecam "Kula" (Sphere), "Ukryty wymiar" (Event Horizon), chociaż ten drugi to rasowy horror, jednak też podpada pod s-f... Generalnie poleciłbym też "Diunę" i "Solaris", ale w zasadzie nie powstały dobre ekranizacje, więc polecam książki :) Odpowiednio: Frank Herbert i Stanisław Lem.