i niestety niewiele poza tym. Paru dobrych aktorów szwędających się po przepięknie
sfotografowanym Rzymie, sielankowy, ciepły nastrój + seria zdrad i miłostek w tle. Kilka
zabawnych momentów - motyw operowo/prysznicowy rządzi, Begnini jak zwykle przeszarżowuje
swoją rolę. Ale summa summarum ogląda się nieźle, choć Allen ma na swoim koncie sporo
znacznie lepszych filmów.