Rzym - zawsze tak, ale uroku mu Allen nie dodaje, a film pachnie kiepścizną, kontynuacja cyklu pod
tytułem: mam nazwisko, sprzedam wszystko, dajcie kasę
zgodzę się, wygląda jak tania polska komedia,tyle,że nagrana w Rzymie i zamiast szyca jest Baldwin
'dopoki nie wszedlem do internetu nie wiedzialem, ze na swiecie jest tylu idiotow' (St. Lem).