ma coś w sobie. Są momenty lepsze i gorsze. Ludzie pokazani w poszczególnych etiudach zapewne nigdy się nie spotkają, łączy ich miłość w najróżniejszych jej przejawach i formach. Film pokazujący też piękno Paryża, jak dla mnie całkiem nieźle.
Mnie również bardzo się podobał, może poza tą opowieścią o akwizytorze sprzedającym jakieś odżywki do włosów... Piękny, wyciszony film, faktycznie, z duszą... :)