Niewątpliwym plusem tego filmu jest jego muzyka i zdjęcia. Nie lubię Craig'a, ale że się rzadko pojawia na ekranie to jakoś obejrzałem do końca. Naprawdę dobrze skrojona historia, przejmująca i wzruszająca. Dobrze się to ogląda...ale, no właśnie ale....za bardzo sentymentalna.