Disney robił bajki o bajki o białych, ale do filmów już pcha czarnych.
Arielka była biała dziewczyną z rudymi włosami. W filmie jest jakaś mulatka.
Ciekawe jakby wyglądał Piotruś Pan jako Chińczyk?
W "Zakochanym kundlu" też nie było nikogo kolorowego.
Jak już robią filmy na podstawie bajek niech się trzymają oryginału.