Jest moment w którym Ethan Tremblay usypia w samochodzie w tym samym momencie leci utwór.. Może zna ktoś tytuł tej piosenki bo ja już szukałam w najróżniejszy sposób i nie mogę znaleźć.;( Będę bardzo wdzięczna! :)
OOO dokładnie, ja również na ten kawałek poluję i w ni jaki sposób nie mogłam tego znaleźć, bardzo proszę o jakiś kontakt, jeśli uzyskasz te informacje;)
Pozdrawiam
otóż to :-) Wstyd pytać o takie rzeczy :-)
Tak w ogóle to najczęściej w napisach końcowych są wymienione utwory użyte w filmie
Dobra wielcy znawcy widać jak oglądaliście ten film i kojarzycie sceny. Moment w którym Ethan usypia w samochodzie tuz przed wypadkiem, to na pewno nie jest Pink Floyd to raz! a dwa to przesłuchałam wszystkie kawałki z napisów końcowych filmu i tego akurat tam nie ma!!!! Dlatego pytam na forum, żeby było jaśniej 42 minuta filmu.
Prosze bardzo
http://www.youtube.com/watch?v=DT-dxG4WWf4
A tu spis wszystkich piosenke
http://www.what-song.com/movie/title.php?Title=due%20date
Nie chce być złośliwa, ale podałeś złą piosenkę... Poza tym jest to forum, na którym można pisać co się chcę... Jakbyś przeczytał uważne, o jaki utwór mi dokładnie chodziło, to może podałbyś dobry. ;P
xD ??
hmm. z tego co mi wiadomo takie znaki zostawiaja no lajfy i dzieci neostrady, wiec juz wiem czemu tak mnie nazywasz. swiadczy to rowniez o wieku danej osoby, bo czlowiek dorosly nie bawi sie w takie rzeczy. wyjatkiem jest - :) lub :P
Aha, to ludzie dorośli używają :) i :P, a dzieci neostrady i nolify używają xD. Ciekawa teoria. Proszę o więcej, bo śmiesznie jest. :)
tak kolego. xD to odpowiednik slowa LOL - czyli z jezyka gowniarzy.
:) lub :P - znacza cos innego, normalnego.
Tak jest, bo TY tak mówisz? Czy może masz na poparcie powyższych słów jakiekolwiek dowody? Znając ciebie - nie. :)
kolego. czytalem troche i znam kilku dzieciakow, ktorzy obracaja sie w takim srodowisku, wiec wiedza o czym mowia. raczej sie nie myle.
W to, że znasz kilku dzieciaków, to akurat nie wątpię. Skądś te żenujące zwroty musiałeś przecież wziąć, sam ich byś nie wymyślił, to wiemy, pozostają twoi znajomi - dzieciaki o których mówisz. :)
tak myslalem. postapiles tak samo jak kiedys. gdy wspomnialem cos o dzieciakach to pan szejkus odrazu zmienia temat i odwraca kota ogonem ( znowu !! ). kolejny przyklad do mojej teorii. gadanie z toba nie ma najmniejszego sensu.
Cóż, w takim razie muszę ci po raz kolejny pogratulować inteligencji, skoro poświęcasz sporo czasu na coś, co "nie ma najmniejszego sensu". Znów sam sobie jedziesz damianku. :)
nie kolego. umiesz czytac ze zrozumieniem ? teraz to twoj strzal w stope. napisalem, ze to kolejny przyklad do mojej teorii. A co trzeba robic, aby teorie ukonczyc ? tak, tracic an ciebie czas...
twoje IQ czasem zbyt czesto cie zawodzi.
Pozwolę się sobie z tobą nie zgodzić. Skoro tłumaczysz mi, że trzeba ze mną rozmawiać by "ukończyć"(cokolwiek to miałoby znaczyć xD) twoją teorię, bo przeczysz sam sobie, bo jednocześnie przekazujesz, że jednak ma sens - mianowicie "ukończenie"( xD) twojej teorii. Także wypowiadanie się w jakikolwiek sposób na temat IQ innych to skandal i hipokryzja w najczystszej postaci. :)
to fakt. z perspektywy mojej osoby to ma sens, bo musze ,,ukonczyc`` teorie. a raczej przeksztalcic ja w konkluzje.
natomiast piszac, ze rozmowa z toba nie ma sensu moglem i mialem na mysli osobe trzecia. czyli innych ludzi. wiec nie udowodnisz mi jak bylo naprawde, a nazwanie tego hipokryzja jest nie na miejscu.
Także wypowiadanie się w jakikolwiek sposób na temat IQ innych to skandal i hipokryzja w najczystszej postaci. :)
jesli tak sadzisz, to wyjasnij mi twoje opinie na temat mojej inteligencji ? i kto tu jest hipokryta ? ech...
Aha, to może damianku nauczysz się przekazywać swoje jakże zawiłe toku rozumowania innym, bo potem wychodzą bzdury z których wynika, że jesteś ułomny intelektualnie (co w zasadzie jest prawdą). :D
Biorąc pod uwagę, że się faflunisz i motasz jak koń pod górę, to jeżeli chcesz, by ktoś cię zrozumiał, to musisz tłumaczyć.
hahahaha . juz nie moge wyrobic ze smiech. haah kurde smieje sie od kilku minut...jestes mistrzem ogonie kota !! hahahaha
Z tego co wiem, to powyższy post jest wyrazem frustracji której powodem jest brak argumentów i niemożliwość dotrzymania kroku w dyskusji.
PS. "Ogonie kota". Świetne. Brzmi jakby wymyśliło to czteroletnie dziecko. :)
haahha znow mnie rozsmieszyles. naprawde smialem sie dobre kilka minut. a , zeby dotrzymac ci kroku w dyskusji nie trzeba nawet czytac twoich postow, bo wiadomo, ze odbijesz pileczke.
Aha, to już wiem dlaczego twoje posty są głupie i oderwane od rzeczywistości - bo nie czytasz moich, przez co rozmowa jest absurdalna. :)
`nazywasz absurdem swoje wlasne odwracanie kota ogonem ? z tym bym sie zgodzil .
Nie, gdybyś posłuchał mojej rady i nauczył się czytać ze zrozumieniem, a nie twierdził, że fakt iż nie potrafisz tego robić to mój problem, to byś nie zadawał głupich pytań. :D
Także wypowiadanie się w jakikolwiek sposób na temat IQ innych to skandal i hipokryzja w najczystszej postaci. :)
jesli tak sadzisz, to wyjasnij mi twoje opinie na temat mojej inteligencji ? i kto tu jest hipokryta ? ech...
Napisałem tak, bo tak jest i to, że twierdzisz inaczej, czy, że się z tym nie zgadzasz, nie sprawi, że nagle rzeczywistość się nagnie. :)
aha. czyli przyznajesz, ze jednak jestes hipokryta, bo takich bredni dawno nie widzialem w twoim wykonaniu. jestes mistrzem w odwracaniu kota ogonem.
Hmm, jeśli spojrzeć na to z odpowiedniej perspektywy, to faktycznie, to, że nie potrafisz czytać ze zrozumieniem to mój problem, jako, że nie potrafisz zrozumieć tego co do ciebie wypisuję. :)
Jak już mówiłem, to nie twoj wina, więc nie powinno być ci przykro. To natura dała ciała i obdarzyła cię obrzydliwie niskim ilorazem inteligencji.
Myślałem, że twoi koledzy-dzieci o których mówiłeś już śpią, a tu się okazuje, że jeszcze przy komputerach siedzą i sobie z tobą dyskutują. No, ale dobrze, że kończysz już bo jutro szkoła i nie wstaniecie.
Ja nic nie skończyłem, to ty miałeś skończyć głuptasku.
Natomiast stek obelg od ciebie świadczy tylko o tym, że czujesz się wielkim przegranym rozmowy i to jedyny sposób by odpowiedzieć. Schlebiasz mi jednym słowem.