Tak się zdarzyło, że "Zanim się pojawiłeś" przeczytałam tuż po "Zakochać się" Cecelii Ahern. Główny wątek jest ten sam, ale jak różne zakończenia.
Te dwa zdania mogą ludziom odebrać całą przyjemność czytania naprawdę dobrej książki... Właśnie zdradziłaś samo zakończenie, które jest jej najmocniejszym punktem...
Ale jest oznaczony spoiler, więc jak ktoś nie chce może nie czytać wpisu.
Jak pisałam, to nie był.