Bardzo przecietny. Zadnych zwrotow akcji, nie trzyma nawet zbytnio w napieciu, zakonczenie do bolu przewidywalne. Tym, ktorzy jeszcze nie ogladali (a beda) polecam po pierwszych 15stu minutach wysnuc najbardziej prawdopodobne, sugerowane wrecz zakonczenie, bez zadnych specjalnych niespodzianek, a nastepnie doczekac konca...
Az mam wrazenie, jakoby wymsknal mi sie jakis spoiler, ale okreslenie: "przewidywalne zakonczenie" chyba jeszcze do tego sie nie zalicza...?
W kazdym razie (mimo dobrej pamieci), za dwa miesiace zapomne o czym film byl, a za cztery, ze w ogole go ogladalam...