Zupełnie nielogiczny, chaotyczny i ciągnący się w nieskończoność choć to tylko 90 minut... Mała Fatima Ptacek jakoś stara się ratować ten film ale jako bohaterka drugoplanowa wiele nie może... I tak jest najlepsza... film do zapomnienia. A Fatimy szkoda że musiała grać w takim gniocie..
Naprawdę?? Przecież w tym filmie nic się dzieje i gdyby chociaż ta "nicość" była z pożytkiem zagospodarowana... No film udaje ze jest o czymś zupełnie innym niż jest naprawdę...
Faktycznie, nie ma w nim wybuchów, strzelanin, pościgów samochodowych.
Rozumiem i nie mam pretensji, że ktoś może tego oczekiwać, ja jednak wolę tę ,,nicość' od tych wymienionych przeze mnie powyżej atrakcji.
Lubię filmy w których pokazana jest samotność i poszukiwanie kontaktu z drugim człowiekiem.
A film niczego nie udaje, jest taki jakim chce go każdy widzieć.
Kulą w płot. zupełnie nie o to mi chodzi. "Akcja" to nie tylko strzelaniny i wybuchy.
no nie zapominaj ze ten film to rozciągnięta do 90 min. wersja 20-minutowej krótkometrażówki. Jeżeli akcja z 19 minutowego filmu jest rozciągnięta do 93 minut to musi być nudno, nie ma bata.
No i film ma niby być o relacji siostrzenica - wujek, tyle ze akruat tego w filmie jest najmniej...
Nie było moim celem Cię zaatakować.
Szanuję kinomanów oczekujących fajerwerków jak i tych szukających w filmie innych rzeczy.
Cóż, różnimy się w jego ocenie, lecz jak mawiał klasyk: ,,pięknie się różnimy'' ;)
Ani moim:)
Wystarczy zerknąć [po moich najwyżej ocenionych filmach] że akurat niespecjalnie gustuje w filmach akcji. (co nie znaczy ze nie oglądam i nie doceniam jeśli jest dobry). Prędzej jest mi po drodze właśnie z filmami typu "Zanim zniknę". Tyle że akurat ten mi się nie spodobał... Kwestia gustu. Aż taki słaby film to nie jest, żebym się dziwił że komuś może się on podobać... Więc jak się tobie on podoba to... wypada się tylko z tobą zgodzić :)