Nie wiem czy polecic bo film nie jest slaby w gruncie rzeczy..po prostu trzeba dobrze znac ten typ kina zeby moc sie wypowiadac. Lubie kino azjatyckie a zwlaszcza koreanskie , ten tytul jest ciekawy ze wzgledu na roznorodnosc charakterow..jest o tym jak ludzie sie zmieniaja gdy wchodza w tzw "doroslosc" ..i caly czas wsrod roznych problemow bohaterek przewija sie kotek TeeTee..ciekawe spostrzezenia na temat "przyjazni" ..i kim naprawde jest przyjaciel i w jakich okolicznosciach sie go zdobywa..naprawde polecam ale tylko tym ktorzy juz jakies doswiadczenie z tego typu kinem maja.Nie jest to cichy film jak "binJip" czy cos pokroju "sex is zero" jak moznaby wywnioskowac z plakatu..