PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=461946}

Zapaśnik

The Wrestler
2008
7,2 117 tys. ocen
7,2 10 1 117097
7,7 65 krytyków
Zapaśnik
powrót do forum filmu Zapaśnik

Przecież ten film jest po prostu żałosny, że niby co?; że w Wrestlingu chodzi o prawdziwą walkę? prawdziwą rywalizację? Przecież to parodia wszelkiej maści pojednynków, tutaj zwyczajnie dwóch gości umawia się który będzie tym co skopie drugiemu tyłek.

To jakieś popłuczyny po "Rockym" i Million Dollar Baby" i póki co ze zwiastunów wynika, że gościu to prawdziwy twardziel i ryzykuje życiem!
Nie wiem, mam nadzieję, że sam film będzie inny, bo jeżeli ludziom będzie się wciskało kit, że walka w Wrestlingu jest na serio i w ostatniej scenie Rourke wygra pojedynek a następnie panie na matę i kopnie w kalendarz na skutek kolejnego zawału serca to będę długo pukał się w czoło kto to gówno wymyślił i może jeszcze Rourke dostanie oscara?

Nie wygląda to za dobrze. Stoi sobie Rourke naprzeciw Tomei i płacze, (przeżywa znaczy) potem ona płacze (też znaczy przeżywa) i tak na zmianę. I to ma być dramat to może ja pooglądam sobie co innego.

ocenił(a) film na 9
Lars7

Spokojnie, oglądałem film, wrestling zdecydowanie pokazany jest tu prawdziwie, a film jest prosty ale świetny, rourke powala nie tylko na ringu, murowany oscar

ocenił(a) film na 8
Lars7

No to cię poprawię. W filmie nie chodzi o wrestling tylko o człowieka. Obejrzysz to zrozumiesz.

ocenił(a) film na 9
Lars7

naprawdę nie wiem jak można napisać post krytykujący film którego się jeszcze nie widziało...

ocenił(a) film na 8
Lars7

żałosne jest wypowiadanie się na temat filmu, którego się jeszcze nie widziało !!! coś strasznego. Po twoim wpisie mogę bez obawy postawić tezę, że filmu jak obejrzysz to i tak nie zrozumiesz. Pozdro 600

ocenił(a) film na 8
Lars7

Rany Lars :) Twoje wpisy to porażka :)
Nie dosyć, że komentujesz film nie obejrzawszy go, to jeszcze na wszystko patrzysz tak mega powierzchownie - kompletnie bez zastanowienia się o czym jest dana produkcja. Tzn. rozumiem, że nie możesz się nad tym zastanowić skoro filmu nie widziałeś no, ale kurcze - no przerażasz mnie :)

ocenił(a) film na 10
Lars7

Nie wiem jak ty mozesz byc tak tepym,emocjonalnym analfabetą.Filmu pewnie mie widziałeś bo czekasz aż wejdzie wersja z lektorem bo miałbys problem z jednoczenym oglądaniem filmu jak i czytaniem napisów
Najpierw obejrzyj a potem oceniaj
nie odwrotnie
a skąd ty znasz takie trudne słowa popłuczyny heheh
wiesz co ty to lepiej popłyń ale z tego serwisu
i nie wypisuj więcej takich impertynencji
pozdrawiam
2pac

Lars7

filmu widocznie nie zrozumiałes, badz nie ogladałes.

ocenił(a) film na 9
find_yourself

Lars...ty idioto.

W filmie zapasy pokazane sa takie, jakie sa na prawde. Umawiane, udawane i pełne dobrej zabawy takze na ringu. Ta historia nie jest o zapasach ale o zapaśniku. To film o czlowieku i jego dramatach.

To po prostu nie jest film dla ciebie, polecam jakas bajke, jest dubbing i na pewno zrozumiesz fabule.

ocenił(a) film na 9
Lars7

glupiś...........................................

ocenił(a) film na 9
Lars7

no poogladaj sobie cos innego mysle za mala syrenka bedzie w sam raz.
zal...

ocenił(a) film na 10
Lars7

JA CIĘ POPRAWIĘ HEHE
Zapaśnik
Mickey Rourke w filmie „Zapaśnik” wcielił się w postać Randyego Robinsona aka ”The Ram”, który w latach 80 był gwiazda amerykańskich zapasów, w Polsce znanych bardziej jako wretling.Czy jest to powrót na szczyt tego jakże zapomnianego bożyszcza z tamtych lat?Uważam, że zdecydowany powrót, w którym ukazał fenomenalny kunszt swojego aktorskiego warsztatu.Film ma charakter paradokumentu albo nawet śmiem powiedzieć reportażu, ponieważ ujęcia ukazują głównie widok zza głowy głównej postaci.
Jest to na pewno godny film i wart polecenia z tego względu,ponieważ przedstawia unikatową prawdziwą historię życia człowieka,który w latach 80 był wielką gwiazdą wrestlingu,walczył w ogromnych halach przy sporej liczbie publiczności,a dziś 20 lat później ukazuje nam człowieka zmęczonego życiem,który mimo przeciwności losu chce żyć.
Niedysiejszy gwiazdor dzisiaj ma problemy z zapłatą za czynsz za kemping i jest niejednokrotnie zmuszony do spania w samochodzie.
Wrestling to na pozór śmieszny sport, dlatego,że walki są ustawiane wcześniej z aktorską dokładnością,występuje również element teatralny, w którym przeciwnicy na ringu nawzajem wyzywają się w celu nabuzowania zniekształconej psychiki publiczności,lecz ten sport jest bardzo kontaktowy wręcz kontuzjogeny,ponieważ występuje wielkie obciążenia na cały organizm.
Tytułowy zapaśnik to człowiek, który kiedyś był wielka gwiazdą, a teraz ten sport to dla niego jedynie odskocznia od szarego smutnego życia.
Reżyser w tym filmie ukazał prawdziwą rzeczywistości wrestlerów,którzy występują poza główna federacją wrestlingu i niejednokrotnie wykonują swoje występy wraz ze scenami samookaleczeń,które niestety są prawdziwe, a nieudawane.
W pewien sposób ci wrestlerzy zapełniają popyt na wynaturzone żądze chorej publiki, która za kilka dolarów chce obejrzeć krwawe występy ludzi spompowanych nielegalnymi środkami dopingującymi.
Twarz zapaśnika jest stara, zmęczona jakby nieobecna, a on sam jest samotny, wyobcowany oraz odosobniony w swoim życiu, jednakże tę samotność znosi z honorem godnym prawdziwego herosa. Ciało Rama nie wytrzymało zbyt dużych obciążeń i po jednej z walk doznał ataku serca, lecz mimo grożącej śmierci nie jest on w stanie porzucić swojej wielkiej pasji.
Randy ma świadomość, że jest wypalony,skończony oraz, że nie jest w takiej kondycji jak 20 lat temu, ale tak naprawdę jedyne, co on umie robić w życiu to zapasy i tylko to mu pozostało.
„Zapaśnik” w pewnym sensie opowiada o niedostosowaniu się człowieka do czasów obecnych, nieporadności, jeśli chodzi o porażki i niepowodzenia, które wystąpiły w jego życiu.

2PACLIVE

ocenił(a) film na 9
Lars7

No i po co najeżdżacie na kolesia? po prostu jest nieuświadomiony i tyle. Wystarczy wytłumaczyć ziomalowi, że Zapaśnik nie jest wrestlingową wersją Rocky'ego. Jedynie amarushakur to zrobił i to tak porządnie, że nie trzeba już nic dodawać.

ocenił(a) film na 8
zemstafreda

To jakieś popłuczyny po "Rockym" i Million Dollar Baby" - eee... chodzilo ci o film "Rocky Balboa" tak ?? Jeśli
tak to faktycznie idź sobie poogladaj syrenke na tefałenie o 12 w niedziele z rodzinką przed lub po kościółku...
Nie wiem jak ty ogladasz filmy i jak je interpretujesz, ale ja powiedziałbym że "Rocky" nawet nie dorasta do
rangi popłuczyny filmu "The Wrestler".... Film nie jest o samym "sporcie" tylko o czlowieku ktory wybral takie
zycie i z jakimi przez to musi sie problemami borykać. Tymczasem "Rocky" tylko próbuje byc takim filmem.
Acha jak skończysz oglądac syrenke to obejrzyj sobie zajebiaszczy film Dżejms Bond (ale jakas cześc z tym
pedalkiem) na pewno będziesz uchachany i bedziesz dumny z siebie ze zrozumiales film...

ocenił(a) film na 8
bee2r

A jeszcze jedno panie lars, jak juz skonczysz ogladac syrenke i pedalka (tego zo masz w awatarze) to sie skup
i spróbuj przeczytac wypowiedz Pana amarushakur1985, gdyż wylożyl ci interpretacje Zapaśnika na tacy (wiem
ze troche orzydluga ta wypowiedz, ale serio warto ja przeczytac - przy okazji bedziesz mial czytanie z glowy
na caly tydzien ;)), jak skończysz czytać to jeszcze raz przeczytaj, później zanalizuj, pomyśl i jeszcze raz
przeczytaj, może w tedy zrozumiesz o co c'man.

ocenił(a) film na 9
bee2r

Doprawdy nie wiem po co wypisujesz takie rzeczy? Nie wnosisz nic nowego do tematu, a twoje posty są głupie i obraźliwe. Tak to prawda, że Lars postąpił niezbyt mądrze pisząc o filmie, którego jeszcze nawet nie widział ale ty robisz coś jeszcze gorszego. Wykorzystujesz okazję by pośmiać się z czyjejś głupoty. Nawet jeśli masz rację takie zachowanie jest po prostu, żeby to ładnie ująć, niedojrzałe.

ocenił(a) film na 8
zemstafreda

Ale to zdanie Ci się udało: "Wykorzystujesz okazję by pośmiać się z czyjejś głupoty." :)

ocenił(a) film na 10
Eleonora

Wrestling nie jest udawany a reżyserowany (tak jak filmy)a to jest różnica, więc proszę tak niespłycac waszym słownictwem tego sportowego show nawet jeśli w tym temacie nie jesteście obeznani.

ocenił(a) film na 8
zemstafreda

Panie zemstafreda może faktycznie ciut mnie poniosło ale bardzo nie lubie jak ktoś pisze takie rzeczy o filmie
ktory jest na prawdę dobry, z resztą ja zyje z przekonaniem ze rzeczy nalezy nazywac po imieniu... A Twoje
zdanie ze wykozystuje okazje aby sie posmiac z glupoty jest swietne, serio ;)

ocenił(a) film na 10
Lars7

Ty śmiesz mówić o jakis popłuczynach jak się na trailerze zatrzymałeś? Nie głupio ci?

użytkownik usunięty
Lars7

Złoty Ogór w kategorii "Idiota roku" otrzymuje Lars7!

ocenił(a) film na 10
Lars7

Marna prowokacja... więcej pisać nie warto.

ocenił(a) film na 2
Lars7

Aby coś skrytykować czy pochwalić trzeba to najpierw obejrzeć jak oglądałem i mogę powiedzieć że film jest potwornie nudny poprostu nie lubię takich filmów spodziewałem się czegoś zupełnie innego kto lubi ospałe dramaty pozbawione jakichś żwawszych momentów to polecam ale ja ledwie dotrwałem do końca tego potwornie nudnego filmu omal nie umarłem na starość :P jest coś w fabule tego filmu i dlatego dałem >>2<< (mogli by to pokazać w troszkę ciekawszy sposób )

ocenił(a) film na 10
blysk_2

Ogladnolem ten film juz 4 razy i musze powiedziec ze dalej mnie nie nudzi. Dla mnie jest to poprostu arcydzielo. Jeszcze zaden film nie wzbudzil we mnie takie smutku i przygnebienia. Dla mnie jest to najlepszy dramat jaki dotychczas widzialem ;]

atub

Wedlug mnie film jest zalosny w porownaniu do wczesniejszych dziel aronofskiego. Poprostu padaka.Nie ma to jak pi...