i chociaż chciałam mu dać 10 z góry, niestety nie mogę. Jest 7. Za mało Demla w tym filmie opartym na powieści Demla. I nie chodzi o to, że inaczej sobie wyobrażałam np. głównego bohatera - zabrakło ciut ciut tego demlowskiego "rozgadania", wrażliwości i przemyśleń. Cóż, film rządzi się oczywiście swoimi prawami - do skrótów, uproszczeń. Ale i tak się cieszę, że go mogłam obejrzeć.