siwek - lipizaner
skarogniady - andaluz
skłaniałabym się ku temu ponieważ nie raz wspominali o wyjazdach do hiszpanii po konie, skary był zbyt zbity by był fryzem, zupełnie inna postawa
Dzięki, widać znasz się na koniach. Ja od dziecka kochałam konie, ciągle "trułam" mojej mamie by mi kupiła białego konika- jak to dziecko ;) Mój pradziadek miał hodowlę, a dziadek pracował w kuźni, pewnie po nich to mam. W szkole miałam koleżankę i kolegę którzy mieli konie, z tego co wiem kolega związał z tym swoją przyszłość, niestety mi to nie było dane.
P.S.
Konie zawsze dla mnie były białymi andaluzami i czarnymi fryzami :)
kochana wpisz sobie fryz w google grafika i mi tu takich herezji,że to typowy fryz jest nie opowiadaj ;)
Widziałaś fryza na żywo? No to czym się charakteryzuje ten typowy fryz według ciebie? Bo tych podstawowych cech to raczej temu brakuje.