Nie jest to film,który bym zapamiętał na długo,ale z sentymentu do Stevena Seagala daje 8.
Ale to jest ewidentna przesada, by takiemu gniotowi dawać 8/10. Już się boję, co postawił Kac Wawa i innym gniotom Seagala.
Nie zrozumiałeś mnie. Kac Wawa zarówno jak i filmy Seagala to gnioty, które powinno się wyłączyć po 30min seansu, ja się pytam jakim prawem takiej beznadzieji można było postawić 8/10????