Zapowiadał się i tyle... John Abraham i Bipasha Basu zagrali bardzo słabo. Fabuła- moim zdaniem mizerna. Naiwna dziewczyna zakochuje się w facecie, który nie imponuje jej niczym- chyba tylko urodą i tym, że notorycznie grozi ukochanej i zachowuje się agresywnie.Prawie cały czas szarpie ją i dusi- a ona traktuje go jak wzór cnót. Scenariusz słabiutki!!! Jedyną zaletą filmu jest rewelacyjna gra Amitabha- wypadł świetnie. Uwazam,ze to jedna z jego najlepszych ról. Szkoda tylko,że w tak kiepskim filmie...
NIe ! Wlasnie w tym filmie jest pokazana glupota dziewczat, ktore zakochuja sie w facetach, ktozy nie sa ich warci... Ile jest takich przykladow na swiecie? Wiele!
Jak widzisz wiele razy probuje od niego odchodzic, a on karmi ja nowa historyjka, wiec zawsze miał dla niej na wszystko odpowiedz.
Wg mnie John takze poradzil sobie bardzo dobrze:)