film

Zbudujemy socjalizm

2005
52m
7,8 35
ocen
7,8 10 1 35
Nie lubimy partii, już tej byłej partii; chciałoby się chodzić jednak z podniesioną głową" - żegnał się z Polską Zjednoczoną Partią Robotniczą jej ostatni szef,... więcej

Ten film nie ma jeszcze zarysu fabuły.
Zbudujemy socjalizm zobacz gdzie obejrzeć online

reżyseria

scenariusz

gatunek

produkcja

premiera

nagrody

Nie lubimy partii, już tej byłej partii; chciałoby się chodzić jednak z podniesioną głową" - żegnał się z Polską Zjednoczoną Partią Robotniczą jej ostatni szef, Mieczysław Franciszek Rakowski. Zimą 1990 roku sztandar organizacji uroczyście wyprowadzono podczas spotkania w Sali Kongresowej. PZPR została rozwiązana, rozpoczął się całkiemNie lubimy partii, już tej byłej partii; chciałoby się chodzić jednak z podniesioną głową" - żegnał się z Polską Zjednoczoną Partią Robotniczą jej ostatni szef, Mieczysław Franciszek Rakowski. Zimą 1990 roku sztandar organizacji uroczyście wyprowadzono podczas spotkania w Sali Kongresowej. PZPR została rozwiązana, rozpoczął się całkiem nowy rozdział w historii powojennej Polski. W tym samym miejscu ponad dekadę wcześniej Edward Gierek rozdawał autografy. Mimo narastającego w państwie kryzysu władze wydawały się utrzymywać pełną kontrolę. Strajki na Wybrzeżu w 1980 roku okazały się zaskoczeniem. Protestujący przeciw podwyżkom żądali między innymi powstania niezależnych związków zawodowych. Pierwszy sekretarz Komitetu Centralnego PZPR musiał szybko wrócić z urlopu. IV Plenum upłynęło pod znakiem dyskusji jak zareagować na nowe zagrożenie dla władzy ludowej. Niektórzy zastanawiali się nad użyciem siły. Gierek jednak przeciwstawił się wysłaniu czołgów na ulice, nie wierzył w skuteczność takich środków. W ciągu kolejnego miesiąca jego miejsce zajął Stanisław Kania, partia ustąpiła strajkującym. Związki zawodowe powstawały jeden po drugim, narodziła się i powoli krzepła "Solidarność". Ale sytuacja w Polsce daleka była od stabilizacji. Niejasne sygnały docierały ze Wschodu. Groźba sowieckiej interwencji przywoływała wspomnienia krwawych wydarzeń na Węgrzech w 1956 i w Czechosłowacji w 1968 roku. W związku, wedle oficjalnej wersji, z planowanymi wielkimi manewrami na naszych granicach gromadziły się dywizje radzieckie i enerdowskie, pogotowie ogłoszono także w bazach oddziałów czechosłowackich. Ożyła "gorąca linia" łącząca Moskwę z Białym Domem w Waszyngtonie. Na początku grudnia 1980 roku podejrzewający Sowietów o chęć wkroczenia do Polski prezydent Stanów Zjednoczonych, Jimmy Carter, otwarcie ostrzegał ZSRR przed skutkami interwencji. Sytuacja w Polsce groziła światową konfrontacją. W filmie wykorzystano wiele materiałów archiwalnych. Przed kamerą pojawił się także profesor Zbigniew Brzeziński, doradca prezydenta USA w latach 1977-1981. Jego komentarz, uzupełniający spisane wspomnienia, oddaje atmosferę panującą za Oceanem wówczas, gdy warzyły się losy "Solidarności" w Polsce. Autorem filmu jest Andrzej Trzos-Rastawiecki. Urodzony w 1933 roku we Lwowie reżyser i scenarzysta ma na swoim koncie wiele filmów dokumentalnych i fabularnych, jak "Trąd", "Zapis Zbrodni" czy "Gdziekolwiek jesteś, panie prezydencie...". Za swoją twórczość Trzos-Rastawiecki był wielokrotnie nagradzany.

studio
Agencja Produkcji Filmowej (współfinansowanie) / Telewizja Polska / Wytwórnia Filmowa Czołówka
tytuł oryg.
Zbudujemy socjalizm
inne tytuły
Od najlepszych
  • Od najnowszych
  • Od najlepszych

Pytanie:

ocenił(a) film na 7

„Dlaczego do PZPR należało blisko 3 miliony Polaków?” Część ludzi po prostu wierzyła w utopię socjalizmu, stąd hasła które wyznawali, były świadectwem ich wiary. Niestety wiary głupiej, bo kiedy PRL chylił się ku upadkowi, samodurstwo partyjniaków nie miało granic. W PZPRowskiej armii gro ludzi znalazło się pewnie...

A do tego mnostwo alkoholikow i narkomanow! Kapitalizm dal Wam Internet i social media!

naprawde w tym filmie pokazana jest walka o wolność polski i nikt nawet spisu nie dał WSTYD !!!!

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones