Tak jak w temacie. Uważam, że ziarno prawdy w tym dokumencie jest.
Korporacje mają wiele do powiedzenia na świecie. Patrząc na ostatnie wojny. Przykładowo Ameryka niszczy wojną dany kraj w ramach jakieś tam słusznej czy nie słusznej idei, a potem jej firmy odbudowują go.
Ostatnie wydarzenia w Libii, Francja mocno aktywna teraz jej firmy mają mieć kontrakty na wydobycie ropy. Także ziarenko prawdy w tym dokumencie jest, ale jest też cała masa bzdur.
Generalnie Według autorów tego dokumentu wszystko co złe jest promowane i chronione przez rządy i korporacje, a wszystko co dobre jest tłumione:D trochę paranoicy z nich.
Kolejną bzdurą jest to co mówili o technologii która rzekomo jest tłumiona bo inaczej wyzwoliła by ludzi od pracy. Hamuje się rozwój automatyki, która ogranicza koszty pracy i według autorów uwalniała by ludzi od pracy która ich zdaniem jest współczesnym niewolnictwem.
Szkoda, że autorzy nie pomyśleli o tym, że gdyby ludzie nie musieli pracować to by się po prostu pozabijali.
Niech każdy spojrzy na swoim przykładzie. Gdy ma urlop i całe dni spędza z inną osobą po jakimś czasie ta osoba mocno zaczyna go wkurzać. Zaczyna dostrzegać w niej masę wad. Przerwy od przebywania ze sobą do jakich obecnie zmusza nas praca są nam niezbędne. Inaczej szybko byśmy mieli kolejną wojną światową, która zaczęła by się od wojny domowej.
Podsumowując ten "dokument" jest stekiem bzdur z ziarenkiem prawdy które mocno mnie wynudziły