Z Kopernika też się śmiali, Marksa obśmiewano, a co było z Darwinem - też drwiny i kpiny. Tak to już jest, jak banda wyznawców "rzeczywistości" zejdzie się i zacznie utyskiwać, że "tego się nie da", tamto "jest niewykonalne". Ja się pytam - jakie realne i rzeczowe argumenty macie, które obalałyby założenia Zeitgeist Addendum? Gdzie autor zbłądził, twierdząc, że rzeczywistość jest zepsuta przez pieniądz i korupcję na poziomie społecznym? Jaką mylną argumentację przytoczył opisując mechanizm działania wielkich państw/korporacji?
Autor kontestuje rzeczywistość w sposób twórczy, nie zostawiając nas naprzeciw ogromnej zepsutej machiny - daje nam kreatywną opcję, zwykle dla oglądającego po raz pierwszy - zupełnie nową. Venus project inspiruje do szukania pewnych rozwiązań, do szukania innych dróg, nawet jeśli pewne sugestie nie są idealne jak sam twórca tej koncepcji twierdzi - pozostawiają sferę społeczną i gospodarczą w stanie dużo bardziej otwartym i świeżym. W czasach monotonii związanych z walką dookoła pieniądza potrzebne są takie potrząśnięcia w mainstreamie.
pamiętajcie - z wielkich ludzi zawsze na początku się śmiano i drwiono z ich mądrych, acz radykalnych wynalazków, koncepcji i wizji. Do kogo zaliczasz się Ty?
Wybitne umysły są zawsze atakowane przez miernoty, którym trudno pojąć, że ktoś może odmówić ślepego hołdowania panującym przesądom, decydując się w zamian na odważne i uczciwe głoszenie własnych poglądów. - Albert Einstein.