Zeszłej nocy

Last Night
2010
6,8 37 tys. ocen
6,8 10 1 36720
6,0 8 krytyków
Zeszłej nocy
powrót do forum filmu Zeszłej nocy

nie oglądajcie tego, film z serii: drugiej części nie ma a zakończeń wymyśl sobie milion albo wybierz takie które najbardziej ci odpowiada, pfff nie znosze takich zakończeń, rujnują całą wizję filmu. Jakiego zakończenia bym chciała? Joanna wtedy gdy nabiera oddech mówi do Michaela- "musimy porozmawiać". Ona mu to opowiada(nie jest pewna czy dobrze robi) on w rekompensacie opowiada jej o swojej fizycznej zdradzie, ona nie może tego znieść i pędzi na lotnisko, zdąża w ostatniej chwili przed wylotem Alexa i sobie żyją długo i szczęśliwe: bez różnicy mi czy zostają na miejscu czy może jo postanawia prznieść się do Paryża.
Ładne co??? ^^

ocenił(a) film na 8
xkikax

no fakt ja tez bylem troche wkurzony brakiem zakonczenia, czekalem caly film co sie stanie i jak to sie zakonczy. no ale tego jest i maly plus bo kazdy odbiery i 'konczy' ten film samemu...
ja myslalem ze ona sie przyzna z poczucia winy, a on po mesku sie zdenerwuje i uniesie honorem (ktorego brak) i sam jej nic nie powie i bedzie gral niewiniatko haha

ocenił(a) film na 8
xkikax

Przyznam szczerze jest to film, który naprawdę trzyma w napięciu, i aż ma się ogromną ochotę poznać jego koniec. Osobiście pewnie większość jest zadowolona z takiego otwartego zakończenia, gdzie każdy może stworzyć własną wizję natomiast jak dla mnie jest to jedyny minus tego filmu.. nienawidzę kiedy muszę się domyślać, nie lubię gdybać, chciałabym mieć wszystko jasno wyjaśnione. Jakie są przypuszczenia tegoż beznadziejnego według mnie zakończenia? Kiedy w ostatniej scenie Michael objął Joanne to w pierwszym momencie pomyślałam, że ona wyczuła zapach Laury co mogłoby być dosyć prawdopodobne, bo on po tej namiętnej nocy można by rzec wybiegł z miejsca zbrodni i od razu wyruszył do żony zapewne przez poczucie winy.. choć chyba nie chętnie to robił. Wracając do ich objęcia, Michael oczywiście zauważył jej piękną bieliznę i obcasy, wtedy spojrzał na nią wymownie i wydaję mi się, że obydwoje byli świadomi tego co zaszło. Oczywiście byłoby zbyt pięknie gdyby wyznali sobie prawdę i odpuścili sobie ten nieszczęsny związek, a ona wyruszyłaby natychmiast do Alexa.. to by było zbyt piękne.. Wydaję mi się, że chciała mu powiedzieć tylko: No to jak idziemy na ten spacer? Jak gdyby nigdy nic. I żyli by długo i nieszczęśliwie. Zaznaczam, że są to tylko moje przypuszczenia.