Film, który pokazuje że zdradzić można nie tylko na płaszczyźnie czysto fizycznej, ale również emocjonalnej.
Dokładnie! Również polecam ten film. Oglądałam go z 15 razy, jest jednym z moich ulubionych filmów. Strasznie smutny, ale jakże prawdziwy.
Film, o którym chce się dyskutować i spekulować a to jest dla mnie wyznacznikiem jakości. Niejednoznaczny dający dużo do myślenia. Do końca trzymałem kciuki, żeby Michael nie uległ pokusie ale niestety... Zdradzili oboje, każdy nieco inaczej. Jakie to smutne, że ludzie, którzy nie są gotowi na bycie razem decydują się na małżeństwo. Wątpię, że po całej tej "przygodzie" w ich związku coś się zmieni.
P.S. Strasznie irytował mnie Alex z tym swoim uśmieszkiem.
wg mnie film bardzo spokojny, i to chyba mnie w nim najbardziej urzekło- oglądało się go przyjemnie od początku do końca. polecam na spokojne popołudnie.