Odnalazłem ten wpis sprzed ponad 3 lat i tak sobie myślę, że przez ten czas dramatycznie nabrał na aktualności.

Szambo naszego kapitalizmu sięgnęło dna, złodziejstwo na wielka skalę, afery, miliardowe "straty " w budżecie...i jednocześnie dożynanie emerytów, cięcia w sł. zdrowia czyli jawna eutanazja!!!!
Typowy obrazek: babina w aptece nieśmiało pyta o cenę leku i...odchodzi z łzami od okienka w aptece...
Światowe ceny leków przy emeryturach rodem z Pakistanu.. k..wa, nie wiem.
Powinien byc napis,tekst z filmu "...tyle materiału zniszczyła..." Bandyctwo.

No i doszła jeszcze hipokryzja łajdaków przy władzy, którzy w wyścigu do klęcznika, do żłobu, do Wawelu - nie uszanują nikogo i niczego.

Jest tylko nadzieja że historia znów zatoczy koło
i tak jak odpowiedzią na XIX wiek była rewolucja,
tak to haniebne upadlanie społeczeństwa czymś takim się skończy.

Ciągle jeszcze wierzę w sprawiedliwość dziejową.

Wszystko jest aktualne, poza jednym. Prawa pracowników, w tym urlopy, ubezpieczenia, zasiłki, renty itd. które z czasem zostały wywalczone by ulżyć traktowanym jak niewolnicy ludziom pracy, zamiast pomóc tym, którzy naprawdę ich potrzebowali stały się łupem powstających jak grzyby na deszczu związków gromadzących głównie różne różne rozwrzeszczane i nieskore do roboty solidaruchy - leni, obiboków, brakorobów i pieniaczy. A teraz oni w swoich zakładach państwowych, zamiast wykorzystywać swoje prawa i przywileje w granicach zdrowego rozsądku i przyzwoitości naginają prawo, żeby terroryzować państwo i zatruwać życie uczciwie pracującym ludziom, łożącym na ich pensje, premie, trzynastki i czternastki. Do uczciwej roboty są ostatni ale do strajków, blokad, protestów pod sejmem i na ulicach zawsze pierwsi.

No i nie zapominajmy, że i w sektorze prywatnym, choć nie jest różowo, to względem praw pracowniczych coś drgnęło. Ludzie mają już dostęp do obiegu informacji, pełno różnych telefonów i organizacji zajmujących się poradami
prawnymi. Ludzie mają prawa i z nich korzystają, jeśli ktoś próbuje ich wykorzystywać - przykładem chociażby sławny pozew zbiorowy pracowników Biedronki.

Czy ja oby dobrze trafiłem?To jest FW?No tak- FW.Myślałem ,że pomyliłem fora.To jest forum poświęcone filmom a nie polityce.Jeżeli ktoś widzi w Ziemi Obiecanej polityczny współczesny obraz naszego kraju to powinien chyba zmienić zainteresowania i zapisać się do jakiejś partii.Jeżeli nie jesteście zadowoleni z życia i nic Wam się nie podoba to wykrzykujcie swoje niezadowolenie gdzie indziej.Ja chcę poznać opinię o filmie a nie oceniać stan waszego stanu emocjonalnego dotyczącego współczesności.Oszczędźcie nam swoich frustracji .Napiszcie coś o samym filmie ponieważ jak do tej pory dowiedziałem się od Was ,że od XIX wieku nic się w naszym kraju nie zmieniło.Muszę odwiedzić Łódź-to na prawdę intrygujące spostrzeżenie.

Ja pracuje na składzie budowlanym, w tym roku sprzedalismy rekordowa iosc materiałow budowlanych i to ludziom ktorzy w wiekszosci zajmuja sie wlasnie praca fizyczna w branzy budowlanej, remontowej i handlowej. A jesli chodzi o emerytów to mam babcie ktora mimo ze jest chora utrzymuje ze sowjej emerytury syna ktory nie pracuje. Wiec jesli ktos nie chce pracowac lub ma przerost ambicji to nie bedzie mial pieniedzy, wiec nie porównuj czasów z przed 100 lat z obecnymi czasami bo sa nieporonywalne a jesli tak Ci zle too opusc ten kraj.

jak najbardziej wszystko jest aktualne, wyrazistość i autentyczność tego życia jest szokująca, i widzimy dużo co nie wspomnieliście funkcjonowanie trzech narodowości na Ziemi łódzkiej - Żydzi, Niemcy, Polacy.Na początku filmu modlitwa każdej kultury , film , książka kultowy , każdy powinien mieć obowiązek obejrzenia.

Ludzie się kochają i nienawidzą, pragną bogactwa i bywają miłosierni, pożądają, lekceważą i są obojętni --- od kilku tysięcy lat albo i dłużej. Aktualność filmu zależy od tego, jakie porusza tematy a nie od tego, w jakiej scenerii i czasie umieszczono akcję. A jeśli już chcesz popolitykować, to podpowiem, że "babina w aptece" przez całe życie nie miała okazji zaoszczędzić na starość i leki, bo system gospodarczy, który nastał po 1945 roku nie pozwalał na to. Nie bez kozery najwyżej wynagradzał wojskowych i służby specjalne, a dziś funduje funkcjonariuszom na emeryturze bajońskie emerytuty. Film znakomity, 10/10.

świetny, mimo długości absolutnie nie nuży , dobrze zagrany i z piękną muzyką